https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hartman: Lekarze używają "klauzuli sumienia", bo boją się nagonki

Jan Hartman
Jan Hartman Wojciech Matusik
- Osoby poddające się aborcji - a przecież są w naszym prawie określone przypadki, kiedy jest ona legalna - i lekarze, którzy ją wykonują, są atakowani. Co sprzyja rozwijaniu się podziemia aborcyjnego.- mówi w rozmowie z nami prof. Jan Hartman, etyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Czytaj także:

Dyrekcja krakowskiego szpitala Rydygiera jest w konflikcie ze swoim anestezjologiem, bo odmówił wykonania legalnego zabiegu aborcji, powołując się na tzw. "klauzulę sumienia". Miał prawo?
Ustawa o zawodzie lekarza przewiduje możliwość takiej odmowy, ale tylko jeśli lekarz spełni odpowiednie warunki: sporządzi dokumentację i wskaże innego lekarza, który przejmie jego obowiązki. Anestezjolog z Rydygiera tego nie zrobił. Lekarz nie może powiedzieć po prostu: "To niezgodne z moim sumieniem i koniec".

Sam zapis o klauzuli sumienia uważa Pan za słuszny?
Tak. Ale polscy lekarz używają go niewłaściwie. W większości przypadków wcale nie chodzi o żadne sumienie, lecz o to, że lekarze się boją.

Czego się boją?
Nagonki. Osoby poddające się aborcji - a przecież są w naszym prawie określone przypadki, kiedy jest ona legalna - i lekarze, którzy ją wykonują, są atakowani. Co sprzyja rozwijaniu się podziemia aborcyjnego. Mamy paradoks: kobietom mającym prawo do legalnego zabiegu łatwiej skorzystać z szarej strefy. Mamy prawo, ale z egzekucją jest różnie. Tak jak w przypadku Alicji Tysiąc - skończyło się przegraną Polski w Strasburgu.

Czy są jeszcze inne przypadki, w których lekarze korzystają z klauzuli sumienia?

Tak. Niektórzy nie wykonują "fedacji terminalnej", czyli rodzaju znieczulenia przedśmiertnego. Lekarze mogą też odmówić leczenia pacjenta, jeśli uważają, że wybór kuracji był błędny. Ale muszą to zgłosić ordynatorowi. Zapis taki jest konieczny, bo czasem u lekarzy występuje niemożność wykonania jakiegoś zabiegu.

To o niemożność czy o sumienie w końcu chodzi?
Sumienie jest tu skrótem myślowym, a naprawdę w klauzuli chodzi o coś więcej. O paraliż, który ogarnia lekarza, psychofizyczną niemoc podjęcia jakiegoś działania.

Czyli o to, że lekarz, który nie jest przekonany do zabiegu, może mieć jakąś blokadę, przez którą nie wykona go prawidłowo?
Właśnie tak. Ale o takiej możliwości powinien informować swojego przyszłego pracodawcę już na wstępie, podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Lekarz ma etyczny obowiązek poinformowania o swoich ograniczeniach.

Farmaceuci też domagają się prawa do klauzuli sumienia.
To farsa. Co innego lekarz, który wbrew sobie ma wykonać skomplikowany zabieg łyżeczkowania, a co innego farmaceuta, który ma po prostu podać tabletki antykoncepcyjne.

Ale ponoć zdarza się, że jednak tego nie robi. Odsyła do innego okienka.
To nadużycie, choć małego kalibru. Ale jeśli ktoś chce być radykalnym bojownikiem takich idei, niech nie zostaje farmaceutą. Albo się je ciastko, albo się ma ciastko.

Rozmawiała Maria Mazurek

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Asia
coraz częściej etyka Czołowego Polskiego Etyka stoi pod POWAŻNYM znakiem zapytania jak dla mnie - studentki medycyny.
c
cieszyniok
Stanowczo protestuję - bo kto wówczas by tak wiele wniósł do tego nowoczesnego, rozumienia etyki...
l
leszkocieszyniok
do "Stanisławy": może przyjść taki moment, że zapragniesz aby taki "talib" był pod Twoim łóżkiem lub w pobliżu...
l
leszkocieszyniok
do "Bruner" - gdy brak argumentów to inwektywy...
A
Adolf Eichmann
Wysterylizujemy , wyrwiemy z łon tych untermenschy, A reszta do komór.
K
Krytyk
J. Hartman autorytatywnie orzeka:
"Ale polscy lekarz używają go niewłaściwie." - sumienia - rozumie się.
Otóż nie radziłbym p. Hartmanowi korzystać z usług polskich lekarzy
skoro oni "używają sumienia niewłaściwie", bo przecież nie ma gwarancji,
że swojej wiedzy użyją właściwie! Izraelscy lekarze będą zapewne zdecydowanie lepsi - przynajmniej dla p. Hartmana - dlatego byłoby
dla niego lepiej przenieść się do Izraela. Polscy lekarze przyjęli by to
z niemałą ulgą, bo nie musieliby wysłuchiwać głupstw opowiadanych
na prawo i lewo przez J. Hartmana.
Marcela
Z eutanazja bedzie chyba tak samo,jak z aborcja.
Bardzo czesto sie zdarza,ze usuwa sie tych co nie trzeba; idiotow takich jak 31 wezlowy... ciagle przybywa.
Bruner
Aryjskosc sprawdzano do kilku pokolen wstecz. Nawet zon i ich rodzin. To jakies pobozne zyczenia astysemitow. 150tys. Zydow i takze w SS na wysokich stanowiskach ? Za takie sensacyjne wiadomosci mozna dostac nagrode Pulitzera. To wiedza chyba zdobyta na Wyzszej Szkole Kultury Medianej w Toruniu,gdzie autorytetem jest prof.Nowak.
Sadzilem,ze nawet debilizm ma swoje granice.Ale sie mylilem.
m
marek popiela
Jezu....a coz to takiego jest ta "fedacja terminalna"? Niedouczone wsiory czyli "jurnalisci" z GK odkrywaja nowe prawdy pod wplywem....no wlasnie co bierzecie i kto Wam sprzdaje? A moze przed pisaniem bzdur nalezaloby cos sie dowiedziec na temat....tematu? Nie nalezy pierdziec a pozniej wachajac pierdziochy pisac brednie bo w glowie sie kreci. A moze chodzilo o "sedacje pallatywna" a nie o "fedacje terminalna"?. "Jurnalisci" z GK, konczcie i oszczedzcie wstydu, sobie i nam.
G
Gość
oszczędziła by nam czytania tych bredni. Pan Jan na pewno byłby jej wdzięczny , tak wynika z jego wywodów.
R
Rh-
ze złamaną nogą po NATCHMIASTOWĄ pomoc. Aptekarze to nie lekarze z SOR-u ani pogotowia. Jak ci weganin nie sprzeda jakiegos leku to idziesz do innej apteki - a poza tym jeszcze nie słyszałem by weganin albo jehowita był właścicielem apteki...
A szpital może sobie zatrudnić farmaceutę takiego jak chce i na wstępnie ustalić jakimi zasadami będzie się kierował przyszły pracownik.
g
gggg
tylko problem w tym, ze apteki nie powinny być traktowane jako "biznes" ale punkt ochrony zdrowia. dopuszczenie klauzuli sumienia da prawo odmowy leków nie tylko katolikom. czyli katolik nie poda środ. antykoncep. Swiadek Jehowy- preparatów krwiozastępczych,a Vegan leków z substancjami zwierzęcymi. A farmaceuci pracują w aptekach szpitalnych i otwartych także uważam ze klauzula sumienia dla nich to absurd.
p
polo
Faktycznie, ok 150 tyś. czynie uczestniczyło w Wehrmachcie, SS, jako policja, itd.
Często na wysokich stanowiskach.
Brali udział w walkach, zabezpieczaniu, służbach pomocniczych, etc.
Pozostali, ok. 350 tyś, wspomagało machnę wojenna III Rzeszy i nie byli to więźniowie obozów.
ż
żenada
spytajcie Rabina, co mysli o lewackim bełkocie Hartmana, masona z loży B'B'.
Z Izraela by musiał się wyprowadzić po takim wywiadzie. Tam rządzą Rabini, nie lewactwo.

Pod Pomnikiem Adama Mickiewicza w Krakowie doszło do spotkania manifestantów z kilkudziesięcioosobową grupą uczestników 11. Spotkania Młodzieży Pijarskiej. Rozpoczął się pojedynek na słowa. Młodzi katolicy śpiewali pieśni religijne, a ateiści skandowali "Wolna szkoła - religia do kościoła". W odpowiedzi usłyszeli "Się Jezusa nie wstydzimy!". W pewnym momencie młodzi ludzie wyjęli różańce i zdjęli z szyi łańcuszki z krzyżami, które trzymali w wyciągniętych w górę dłoniach, by zamanifestować swoją wiarę.
R
Rh-
Spotkałem się z przypadkiem prywatnego przedsiębiorcy, co nie brał zleceń (druk materiałów promocyjnych) związanych z hazardem i paleniem tytoniu. Takie miał zasady - jak to mówi dzisiejsza młodzież "SZACUN dla kolesia" - jego biznes ma prawo robić (a włąściwie nie robić) co chce.
Tak samo powinno być z lekarzami. A zarzuty pod adresem aptekarzy to już kuriozum - jak ktoś ma taki a nie inny swiatopogląd oraz własny biznes w postaci apteki to może NIE SPRZEDAWAĆ TEGO CO NIE CHCE. Są przepisy czego nie może sprzedawać, ale nie ma takiego prawa (w szczególności moralnego), które by nakazywało komukolwiek handlować czymkolwiek.
Pan "profesor etyki" się chyba zagalopował....
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska