Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Kasperlikowie jednak odchodzą z Unii. Stawiają na szkołę

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ondrzej Kasperlik i jego starszy brat Martin zdecydowali się ostatecznie opuścić Oświęcim.
Ondrzej Kasperlik i jego starszy brat Martin zdecydowali się ostatecznie opuścić Oświęcim. Fot. Jerzy Zaborski
Inauguracja sezonu za pasem, a tymczasem w Unii Oświęcim mocno skomplikowała się sytuacja kadrowa. Czescy bracia Martin i Ondrzej Kasperlikowie zdecydowali się odejść z drużyny z Chemików, co mocno skomplikowało życie trenerowi Josefowi Doboszowi.

W dniu, kiedy klub zorganizował sesję zdjęciową, Kapserlikowie zaczęli pakować sprzęt i opuścili lodowisko. Dostali od klubu czas do środy na podjęcie ostatecznej decyzji, której jednak nie zmienili. Oficjalnym powodem odejścia z Oświęcimia jest chęć powrotu na studia.

- Mamy świadomość, że to jest blef – uważa Ryszard Skórka, za którego prezesury Kasperlikowie trafili do Oświęcimia, a obecnie wiceprezes oświęcimskiego klubu. - Tylko czekać, aż odezwie się jakiś klub, który zechce ich zaangażować. Jedno jest pewne. Od nas „listu czystości” nie dostaną. Zbyt wiele w nich zainwestowaliśmy. Jeszcze trzy tygodnie temu dostali nowe łyżwy, o które zabiegali, więc skąd taka nagła zmiana decyzji? Zawsze miałem dla nich serce jak na dłoni, a oni zachowali się nie fair, więc niech teraz nie liczą na przychylność ze strony klubu.

Odejście Kasperlików może uderzyć oświęcimski klub po kieszeni. Obaj występowali w ekstraklasie na statusie Polaka, bo nie mieli jeszcze polskiego paszportu, a o jego wydanie złożyli wszystkie dokumenty w oświęcimskim klubie. Polski Związek Hokeja na Lodzie może się zatem domagać 50 tys. zł kary za to, że nie byli wliczani do limitu obcokrajowców.

Trener Josef Dobosz pytany o całe zamieszanie w sprawie Kasperlików odpowiada krótko: - Postąpili nieodpowiedzialnie i nikogo na siłę nie będziemy prosić. Z niewolnika nie ma pracownika – podkreśla szkoleniowiec Unii. - Argumenty z ich strony, że czuli się zawiedzeni grą w czwartej formacji w okresie sparingów do mnie nie docierają. To grający z nimi Peter Tabaczek też musiałby się obrazić.

W ostatniej chwili szeregi oświęcimskiego zespołu zasilił starszy z braci Kowalówków, który latem przymierzał się do gry w Katowicach. Nie ma jasnej deklaracji w sprawie pozyskania Oskara Krawczyka, obrońcy rodem z Sosnowca, który w minionym sezonie był związany z Katowicami. Miał oferty z innych klubów.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska