Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokejowa ekstraklasa: Cracovia ma sposób na Górali [ZDJĘCIA]

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W kolejnym meczu ekstraklasy hokeja Comarch Cracovia pokonała TatrySki Podhale Nowy Targ.

W bramce Cracovii tym razem zabrakło Rafała Radziszewskiego. Golkiper doznał niegroźnej kontuzji oka, ale uniemożliwiła mu ona jednak występ. Zabrakło też Damiana Kapicy, który się rozchorował. Trener Rudolf Rohaczek musiał więc w bramce postawić na Roberata Kowalówkę, a do pierwszego ataku desygnować Olivera Paczkowskiego.
Krakowianie w tym sezonie wygrywali z Podhalem już siedmiokrotnie, wliczając w to mecze ligowe, Puchar Polski i Superpuchar. Tak było i tym razem, a wszystkie gole padły w przewagach. A Cracovia została liderem ekstraklasy, wykorzystując wpadkę tyszan.

Nowotarżanie zwietrzyli swoją szansę, widząc, że w bramce Cracovii stoi rezerwowy. „Pasy” jednak postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. W 5 min groźnie strzelał Lukas Zib, ale Maris Jucers obronił. Niebawem próbował Matus Chovan, a także dwukrotnie Petr Sinagl. Jednak bramkarz nowotarżan pokazał, że zna swój fach.

Nie mógł nic jednak poradzić, gdy Cracovia po raz pierwszy grała w przewadze. Kierunek lotu krążka po strzale Bartosza Dąbkowskiego zmienił Petr Kalus i było 1:0. Górale też nie pozostawali dłużni, ale Kowalówka spisywał się dobrze. W 13 min obronił strzał Damiana Tomasika. Wydawało się, że w 16 min musi być 2:0, ale Filip Drzewiecki zmarnował wyśmienitą okazję.
Goście doprowadzili do wyrównania, gdy grali w przewadze. Jarkko Hattunen dobił swój strzał i w ten sposób pokonał Kowalówkę. W ostatniej minucie po kontrze sam na sam z bramkarzem znalazł się Chovan, ale Jucers obronił.

W II tercji nadal trwał bardzo wyrównany mecz. Bliski powodzenia był w 26 min Hattunen, który strzelił w słupek i to w sytuacji, kiedy goście grali w osłabieniu. Kilkanaście sekund później odpowiedź Cracovii była piorunująca. Kapitalnie przedarł się pod bramkę rywali Damian Słaboń i mocnym, precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę zdobył gola. A po chwili Krystian Dziubiński o mało co nie pokonał Jucersa. W 29 min golkiper „Pasów” dwukrotnie obronił strzały Jokili, gdy przyjezdni grali w przewadze. W końcówce tej tercji trwał ostrzał nowotarskiej bramki, ale łotewski golkiper bronił z wyczuciem. Mnożyły się błędy z obu stron, ale dzięki temu co chwila interweniowali bramkarze.

Niedługo po wznowieniu gry w ostatniej odsłonie Artem Iossafov sprawdził umiejętności Kowalówki, który zdał ten egzamin i to dwukrotnie. Z kolei krakowianie grali w przewadze. Konsekwentnie rozgrywali zamek i wreszcie Lukas Zib w swoim drugim występie w Cracovii zdobył bramkę. Spore emocje wzbudziła walka bokserska pomiędzy Paczkowskim, a Aleksandrem Syreiem. Hokeiści okładali się pięściami przez kilkanaście sekund. Nie było w niej zwycięzcy, a winowajcy dostali po karze meczu. Goście wycofali bramkarza na 30 s przed końcem, ale stracili jeszcze jednego gola.

Comarch Cracovia – TatrySki Podhale Nowy Targ 4:1 (1:1, 1:0, 2:0)

Bramki: 1:0 Kalus (Dąbkowski, Zib) 10, 1:1 Hattunen (Różański) 17, 2:1 Słaboń (Domogała, Kruczek) 26, 3:1 Zib (Kalus, Sinagl) 52, 4:1 Chovan (Kalus, Dąbkowski) 60.

Cracovia: Kowalówka – Noworyta, Rompkowski, Urbanowicz, Dziubiński, Paczkowski – Kruczek, Wajda, Domogała, Słaboń, Drzewiecki – Dąbkowski, Zib, Sinagl, Chovan, Kalus oraz Dutka, Kisielewski, Wróbel.

Podhale: Jucers – Wojdyła, Haverinen, Jokila, Iossafov, Svitac – Tomasik, Syrei, Hattunen, Bryniczka, Różański – Łabuz, K. Kapica, M. Michalski, D. Kapica, Olchawski oraz Stypuła, Siuty, P. Michalski.

Sędziował: Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 35 – 39 min. Widzów: 1400.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

Sędziował: Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 6 – 10 min. Widzów: 1400.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska