Węgrzy walczyli z Niemcami o jeden punkt, który dawał im utrzymanie w elicie. I zaczęli dobrze, bo zdobyli gola w 10 min. Potem inicjatywę przejęli rywale, chwilami ich przewaga była miażdżąca, ale kapitalnie bronił Miklos Rajna. W 42 min Niemcy wyszli na prowadzenie, lecz cztery minuty później był remis 2:2. Wydawało się, że Węgrzy utrzymają korzystny wynik, ale na 2 minuty przed końcem stracili gola. Potem wycofali bramkarza, a rywale to wykorzystali.
Wygrana dała Niemcom 3. miejsce w grupie B. Węgrzy muszą czekać teraz na rezultat ostatniego meczu Francja - Białoruś. Jeśli ta druga ekipa zdobędzie choćby punkt, to ona - kosztem Węgrów - pozostanie w elicie.
Rewelacyjnie grają w MŚ Duńczycy. W poniedziałek bez problemów pokonali zdegradowanych już Kazachów 4:1, już po pierwszej tercji prowadząc 3:0. Awansowali na 4., premiowane awansem do ćwierćfinału miejsce. Mogą ich jeszcze przeskoczyć Szwajcarzy, ale muszą wygrać we wtorek z najlepszą drużyną grupy A - Czechami.
W popołudniowej sesji pewnie wygrywali faworyci - Rosja pokonała 3:0 Norwegię, a Kanada 4:0 Francję.
Hokejowe MŚ - wyniki z poniedziałku
Grupa A: Rosja – Norwegia 3:0 (0:0, 2:0, 1:0), Dania – Kazachstan 4:1 (3:0, 1:1, 0:0)
Grupa B: Kanada – Francja 4:0 (1:0, 1:0, 2:0), Niemcy – Węgry 4:2 (0:1, 1:0, 3:1)