https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Horror krakowian: pijacy sikają im po klatkach

Marta Paluch
Adam Wojnar
Krakowianie, mieszkający przy ul. Worcella skarżą się na grupy pijaków, którzy pod ich oknami piją, klną, wypróżniają się w ich bramach i wyciągają od nich pieniądze. - To nie do zniesienia, i to w centrum miasta, 100 metrów od Galerii Krakowskiej! - podkreśla pani Jadwiga, mieszkanka kamienicy.

Zobacz także: Nowa moda - Chrystoteka bez techno, alkoholu i pokus

- W ciepłe dni od popołudnia do późnego wieczora musimy znosić ich towarzystwo. Boimy się im zwrócić uwagę, bo mogą nam porysować samochód. Efekt jest taki, że na klatkach śmierdzi, a my co wieczór mamy pod oknami koncert bluzgów - dodaje.

Straż miejska zna ten problem. - Średnio co dwa dni zgłaszane są tam interwencje - mówi Marek Anioł, rzecznik tej instytucji. Dodaje, że problem w tym, że tuż po zgłoszeniu zdarzy się, że pijak ucieknie lub wyrzuci butelkę i wtedy trudno go przyskrzynić.

Straż chce wykorzenić problem, bez przerwy nękając pijaków. - Od teraz każdy patrol ma przykazane, żeby tam obowiązkowo zajrzeć, niezależnie od tego, czy ktoś się skarży czy nie. Zobaczymy, jakie będą tego efekty - dodaje Anioł.

Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
ponoc przy Slawkowskiej jest rzutka grupa mieszkancow, ktora wlasnymi silami radzi sobie z tym problemem!
G
Gość
Miej klasę Galicyjską nie jesteś taki sam. Buta to nie dla nas ! Fantazja to jest to. Taka sama buta jest w Urzędach i dlatego tak dużo ludzi jest na dnie. Popatrz na przyjaciela z Dolnego Śląska nie widzisz podobieństwa do naszych urzedników
p
policjant
A nie zadwaj głupich pytań może ktos cos srobi.
k
krakus
Co Ty w ogóle porównujesz.. w każdym miescie są lumpy którzy psują w jaki sposób wizerunek miasta. No pewnie, ale u Was w Niemczech zawsze był porządek i kultura:) Dlatego Cieszę się, że mieszkam własnie w Polskim Krakowie. ŻAL MI CIE CZŁOWIEKU!
G
Gość
Może wreszcie mieszkańcy miasta zrozumieją że bezdomność to problem nie rozwiązany. Bezrobocie to problem nie rozwiązany, eksmisje na bruk obecne - przyszłe pogłębią jeszcze takie sytuacje. Sami na siebie nasyłacie policje, straż miejską to na bezdomnych to na manifestantów którzy chcą rozmawiać na problemy bezdomności, bezrobocia, eksmisji na bruk. Ostatnio nawet sama policja poszukuje zgromadzeń które w tytule maja " Mieszkanie Prawem Nie Towarem " , Tak było na ul. Józefa w niedziele. Urzędnicy natomiast śmieją się się z głupiego narodu który sam sobie robi na złość.
p
psy
w krakowie odlać czy nawet wysr.ć się to nie problem !! kilka razy widziałem jak dokonywali tej czynności na plantach i nad wisłą, w krzakach !! Na kopcu kościuszki też !! skoro pieskom wolno, dlaczego człowiek miałby być gorszy !! Przecież krakowskie błonia sa największą w europie wysralnią dla psów !!!
j
janek
nie chcą lub nie potrafią dbać o dobro mieszkańców. Wyspecjalizowali się w karaniu babć handlujących na chodnikach i to ich jedyny sukces. Do tego prawo chroniące obywatela-menela...
53basik
Odkąd postawiona ławki na Elżbiety Łokietkówny(osiedle Kazimierzowskie) i otwarto sklep monopolowy tuż obok mamy to samo.Codziennie od bladego świtu(bywało nawet o godz.3 nad ranem)do póznych godzin nocnych libacje,przekleństwa,zaczepki wiecznie podchmielonych panów i pań.Straż Miejska i Policja wzywane są na okrągło i co? Niestety walka z wiatrakami,bo ani pisma do Urzędu Miasta,ani do Zikitu odpowiedzialnego za ławki nic nie pomogły.Dalej piją,śpią na ławkach,wyklinają wrzeszcząc nieraz jak na stadionie a pózniej pod oknami załatwiają swoje potrzeby.To naprawdę masakra i wciąż nie wemy co z tym zrobić.Może ktoś wreszcie zrobi z tym porządek.
T
Tylko Dolny Śląsk
Tylko szczać po bramach umiecie. Czego się nie robi by zaoszczędzić na kiblach, co, Centusie?
Na Dolnym Śląsku to by było nie do pomyślenia. Bo tu jest cywilizacja.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska