Echo Investment galerii w "Cracovii" nie odpuści
Firma zapowiada, że niebawem złoży skargę do Trybunału Konstytucyjnego, bo zdaniem Echo Investment wpisanie byłego hotelu Cracovia do ewidencji zabytków jest sprzeczne z Konstytucją.
- Uważamy, że takie rozwiązanie narusza prawa właściciela nieruchomości - mówi Wojciech Gepner, rzecznik inwestora.Swoją skargę firma chce uzasadniać m.in. stanowiskiem rzecznika praw obywatelskich, który w listopadzie 2012 r., w pismie do ministra kultury napisał m.in., że właściciel powinien mieć jasność co do możliwości realizowania zamierzeń inwestycyjnych na posiadanej nieruchomości.
Rzecznik zauważył też, że wpis do ewidencji zabytków może obniżyć wartość nieruchomości. - Niestety dokonanie wpisu budynku do ewidencji zabytków nie daje nam prawa do odwołania się od takiej decyzji - mówi Gepner. Dodaje, że firma nadal chce realizować zaprezentowany projekt, szczególnie, że zyskał on poparcie prezydenta Krakowa.
Filip Szatanik, rzecznik Urzędu Miasta potwierdza, że prowadzone są rozmowy z inwestorem na temat bryły i formy obiektu po przyszłej modernizacji, ale nie na temat jego funkcji.
- Nie ma mowy o powstaniu tam galerii handlowej - mówi Szatanik. Nie wie, co chce osiągnąć inwestor, próbując wykreślić obiekt z ewidencji zabytków. I tak nie zmieni to zapisów planu miejscowego, który po uchwaleniu przez radę wejdzie w życie.
24 marca miasto odrzuciło wszystkie poprawki do przygotowywanego przez urzędników miejscowego planu zagospodarowania dla obszaru "Błonia Krakowskie".
Oznacza to, że w miejscu hotelu Cracovia nie może powstać galeria handlowa. Budynek Cracovii może zostać wyburzony, a na tym terenie wolno będzie zbudować pasujący do otoczenia biurowiec.
Inna droga to zaadaptowanie hotelu do użytku w obecnym kształcie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
