W tym czasie Polak zaserwował 12 asów, przy 11 rywala. W pierwszym secie Hurkacz miał aż siedem breakpointów, ale Kanadyjczyk wszystkie obronił, a w odpowiednim momencie sam przełamał serwis wrocławianina.
Polak, choć przegrał pierwszą odsłonę, grał dobrze i konsekwentnie. Hurkacz ostatecznie przełamał rywala w drugim secie przy stanie 3:2. Ten gem nakręcił 24-letniego tenisistę z Wrocławia. Polak pewnie wygrał drugiego seta.
W trzecim obaj panowie wykorzystywali swój serwis, więc do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebny był tie-break. W nim więcej sił i koncentracji zachował Polak i pokonał wyżej rozstawionego przeciwnika.
W ćwierćfinale Hurkacz zmierzy się z piątym na świecie Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
