Huczne powitanie Jolanty Ogar-Hill w rodzinnej Łysej Górze. Srebrną medalistkę z Tokio fetowały setki mieszkańców małej wioski [ZDJĘCIA]

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Mieszkańcy Łysej Góry (gm. Dębno) uroczyście podejmowali w środę swoją krajankę, Jolantę Ogar-Hill. Było powitanie wiankiem i chlebem przez dzieci oraz oficjalne gratulacje od starosty brzeskiego.

Wicemistrzyni olimpijska nie kryła wzruszenia, mówiła o dumie z bycia częścią tej społeczności.

- Podkreślam we wszystkich wywiadach, że pochodzę z Łysej Góry, z naprawdę niesamowitej, małej wsi. Bardzo jestem dumna, że mogę być częścią naszej małej społeczności. Nie trzeba pochodzić z wielkiego miasta, nie trzeba nie mieć nie wiadomo jakich zasobów finansowych. Wystarczy tylko marzyć i ciężko pracować, a marzenia się spełniają – powiedziała Jolantę Ogar-Hill w Łysej Górze.

39-letnia Jolanta Ogar-Hill urodziła się w Brzesku, ale od dziecka mieszkała w Łysej Górze. Przez ponad 10 lat była siatkarką, grała m.in. w MKS Gryf Brzesko. Żeglarstwo zaczęła uprawiać w 2006 roku. Ma w dorobku m.in. dwa tytuły mistrzyni świata (2014, 2015) i jeden mistrzyni Europy (2014). W igrzyskach olimpijskich wzięła udział już po raz trzeci.