Młode adeptki zapasów rywalizowały w Stargardzie w kategoriach od 33 do 70 kilogramów. Złote medale zdobyły zawodniczki z dziewięciu klubów, a dwa zespoły – LKS Orzeł Namysłów i Husaria Fight Team wróciły do domów z dwoma złotymi krążkami. Ekipa z Kozielic popisała się stuprocentową skutecznością, bo na mistrzostwa przysłała pięć zawodniczek i wszystkie wywalczyły medale. W klasyfikacji medalowej Husaria Fight Team Kozielice wyprzedziła Sobieskiego Poznań i WLKS Nowe Iganie.
– To oczywiście świetne uczucie, bo wprowadziliśmy aż cztery dziewczyny do finału - mówi trener Husarii Wojciech Antczak. – Dwa finały były wygrane, jeden przegrany minimalnie, a jeden niestety musiał zostać poddany przez kontuzję. W dodatku w kategorii do 46 kilogramów celowaliśmy nawet w podwójny finał, ale niestety dziewczyny wpadły na siebie wcześniej w losowaniu. To nasz kolejny tytuł, bo rok temu w Kielcach także wygraliśmy klasyfikację drużynową. Jest uśmiech i zadowolenie, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Praca na macie i mentalna przynosi efekty.
W klasyfikacji wojewódzkiej najlepsza okazała się reprezentacja województwa zachodniopomorskiego, która wyraźnie wyprzedziła zapaśniczki z województwa lubelskiego i mazowieckiego.
– Warto też zauważyć, że w czołówce widzimy masę zespołów z mniejszych miejscowości, w których wcale nie tak łatwo namówić młodzież akurat do zapasów. Cieszę się z tego bardzo, bo to oznacza, że zapasy w Polsce się rozwijają, także dzięki wsparciu naszego sponsora głównego oraz oficjalnego sponsora reprezentacji Polski w zapasach, czyli Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – mówi prezes Polskiego Związku Zapaśniczego Andrzej Supron.
