Krakowianie zaczęli ten mecz nawet nieźle, bo to oni w pierwszych minutach prowadzili nawet przewagą kilku punktów. To była zresztą najbardziej wyrównana kwarta, która zakończyła się remisem.
W drugiej części prowadzili cały czas gospodarze, choć nie była to przewaga, która odbierałaby krakowianom nadzieję na to, że jeszcze mogą odwrócić losy tego spotkania. Gdy jednak po przerwie Dziki odskoczyły już na kilkanaście punktów, jasnym się stało, że AZS AGH tego meczu nie wygra.
Dziki Warszawa - AZS AGH Kraków 77:64 (18:18, 21:14, 20:18, 18:14)
Dziki: Czujkowski 21, Motel 14, Komenda 13, Grochowski 6, Kuźkow 6 oraz Bartosz 9, Janik 4, Michalski 4,
AZS AGH: Wydra 13, Rojek 11, Zmarlak 10, Lis 10, Sobiech 7 oraz Szmit 8, Orłowski 3, Durda 2, Leśniak 0, Michałowski 0.
Sędziowali: Jacek Dolski, Cezary Kurowski oraz Michał Ostrowski.
