PUSZCZA - ŁKS ŁÓDŹ. KIBICE NA MECZU [ZDJĘCIA]
Deszcz, momentami naprawdę mocny, roboty roboty piłkarzom nie ułatwiał. A po przerwie ŁKS wykazał się kapitalną skutecznością. Sklejenie sensownej akcji w I połowie graniczyło z cudem i długo nie było podbramkowych sytuacji. Największą szansę w tych warunkach dawały stałe fragmenty - no i rzeczywiście, po rzucie rożnym w 22 min zakotłowało się w polu karnym ŁKS-u. Po strzałach zablokowanych jako ostatni uderzył Wiktor Żytek - niecelnie.
„Żubry” się rozruszały, po chwili po centrze Żytka zagłówkował - niecelnie - Marcin Orłowski. Podobną próbę potem podjął Marcin Stefanik, a po chwili - w 40 min - okazję Puszczy sprezentował bramkarz ŁKS-u, któremu uciekła piłka. Patryk Fryc strzelił, ale skórę Michałowi Kołbie uratował Bartosz Widejko, blokując uderzenie.
Druga połowa zaczęła się bez deszczu i zaczęła żwawo. Ze strzałem Rafała Kujawy poradził sobie Miłosz Mleczko, a z „główką” Żytka po rogu - Kołba. ŁKS długo nie odpowiadał, aż w 68 min wyprowadził błyskawiczną, zabójczą kontrę. Dani Ramirez podał piłkę Patrykowi Bryle, a ten nie dał szans Mleczce.
Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć równie gwałtownie, łodzianie kontrolowali sytuację. A w 84 min postawili kropkę nad „i”: Ramirez kopnął po ziemi z 30 m, a Mleczko wpuścił do siatki piłkę toczącą się przy słupku.
Puszcza Niepołomice - ŁKS Łódź 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Bryła 68, 0:2 Ramirez 84.
Puszcza: Mleczko - Furtak, Czarny, Stawarczyk, Żytek - Fryc (72 Ryndak), Uwakwe (86 Sajdak), Stefanik, Tomalski, Szczepaniak (63 Drzazga) - Orłowski.
ŁKS: Kołba - Grzesiak, Rozwandowicz, Sobociński, Widejko - Ramirez (90+1 Juraszek), Pyrdoł, Gamrot (46 Radionow), Bielak, Bryła (78 Wolski) - Kujawa.
Sędziował: J. Małyszek (Lublin). Żółte kartki: Żytek, Ryndak, Tomalski - Sobociński. Widzów: 904.