Krakowianie mają za sobą siedem spotkań w I lidze. W każdym z sześciu pierwszych zdobywali punkty - wygrali 4 mecze, a dwa przegrali po tie-breaku - i plasowali się na 3. pozycji w tabeli. Tydzień temu w Częstochowie, w starciu z tamtejszym AZS-em, dostali zimny prysznic, wyraźnie przegrywając 0:3.
Poważniejszych konsekwencji w tabeli to nie miało, zespół jest teraz 4., ale kolejna porażka może być pod tym względem kosztowniejsza (nad 9. w 12-zespołowej stawce TSV Sanok krakowianie mają tylko 3 "oczka" przewagi). Do tego rywale dostali sygnał, że dobrze funkcjonująca maszyna się zacięła. Pytanie, czy tylko na jeden mecz?
Dwumecz z tak mocnym przeciwnikiem jak Ślepsk może dać odpowiedź. Ekipa z Podlasia to w I lidze od dawna uznana marka, faworyt bieżących rozgrywek. W tym sezonie w 7 kolejkach odniosła 6 zwycięstw, przegrała tylko w Nysie ze Stalą 2:3. Tydzień temu natomiast straciła punkt po wygranej 3:2 na wyjeździe z MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych.
W niedzielę krakowianie powalczą ze Ślepskiem w spotkaniu III rundy wstępnej Pucharu Polski. W następnej czeka Lechia Tomaszów Mazowiecki, która w środę pokonała 3:1 innego I-ligowca, Olimpię Sulęcin.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU