I liga siatkarzy. Niesamowity mecz AGH Kraków, 26:24 w tie-breaku!

Aluron Virtu Warta Zawiercie - AGH Kraków 3:2 (25:23, 23:25, 20:25, 25:19, 26:24)
Aluron Virtu Warta: Popik, Żuk, Lewandowski, Gutkowski, Kaczorowski, Warda, Ogórek (libero) oraz Filipowicz (libero), Maciończyk, Długosz, Dembski, Dzierżanowski.
AGH: Adamski, Żakieta, Kania, Mordyl, Surma, Fornal, Bik (libero) oraz Maruszczyk, Wroniecki (libero), Gajdek, Ściślak, Błądziński, Dudziński.

Faworytem był miejscowy zespół, typowany do walki o czołowe lokaty w lidze. Krakowianie natomiast do meczu przystępowali po dwóch kolejnych porażkach z innymi z faworytów rozgrywek (Ślepskiem Suwałki i Krispolem Września). Niewiele brakło, a w sobotę drużyna AGH w starciu z wiceliderem przełamały złą serię.

Dwa pierwsze sety były podobne. To gospodarze mniej więcej w połowie partii odskakiwali nawet na 5 punktów. W obu przypadkach goście doprowadzali jednak do remisu. W inauguracyjnej części wyrównali na 23:23 (pomogły asy serwisowe Jana Fornala i Kamila Maruszczyka), ale przegrali. W drugiej natomiast z stanu 20:16 doprowadzili do 20:21! Dwa punkty z rzędu zdobył w ataku Bartłomiej Gajdek, trzy następne blokiem dołożyli Marcin Kania i Maruszczyk. Tym razem w nerwowej końcówce górą byli akademicy i wyrównali stan meczu.

W trzecim secie krakowianie szybko uciekli (5:10) i nie dali już się dogonić. W czwartym inicjatywę mieli gospodarze, a kontrolę stracili tylko na chwilę (od 14:9 do 17:16).

Ostatni set dostarczył wielkich emocji. Zaczęło się od 5:2, ale później, po bloku Maruszczyka, przyjezdni objęli prowadzenie (8:9) i jako pierwsi mieli meczbola. Nie wykorzystali wielu szans, sami kilka razy się obronili, aż po ataku Sebastiana Wardy mecz wygrała Warta. Potrzebowała do tego w tie-breaku aż 26 punktów.

W drużynie AGH aż 4 graczy przekroczyło barierę 10 zdobytych punktów. Najwięcej, po 15, mieli Kania i Grzegorz Surma. W Warcie wyróżnił się Michał Żuk (20 pkt), wybrany MVP spotkania.

Sportowy24.pl w Małopolsce