Krakowianie mają czego żałować. W końcówkach pierwszego i trzeciego seta prowadzili, ale roztrwonili przewagę i ostatecznie przegrali do zera z drużyną, którą gonili w tabeli.
W inauguracyjnej partii gościom udało się zbudować kilkupunktową przewagę (7:10, 10:15), w dużej mierze dzięki skuteczności Jana Fornala. Gospodarze jednak szybko zbliżyli się na 1-2 punkt. Gdy jednak dystans od stanu 18:19 powiększył się do 19:22, wydawało się, że przyjezdni mają sytuację pod kontrolą. W tej części jednak nie zdobyli już punktu, a Ślepsk, przy zagrywce Mateusza Laskowskiego, wygrał pierwszego seta.
W drugim obraz gry uległ zmianie. Suwalczanie powiększali przewagę, która urosła już do 8 "oczek" (16:8). W końcówce krakowianie zbliżyli się do rywali (23:21), ale więcej nic nie wskórali.
Trzeci set miał charakter "pościgowy". Siatkarze AGH kilkakrotnie odskakiwali na 2-3 punkty, ale Ślepsk za każdym razem szybko wyrównywał. Goście jako pierwsi mieli okazję na wygranie tej partii (23:24), lecz jej nie wykorzystali. Gospodarze rozstrzygnęli sprawę przy drugiej próbie. Kluczowa okazała się zagrywka - od stanu 25:25 przyjezdni swoją zepsuli, a suwalczanie zdobyli zwycięski punkt (piłka po siatce spadła w pole gości).
W ekipie gospodarzy świetnie w obronie spisywał się Jakub Krupiński, który zagrał wobec kontuzji podstawowego libero. 18-latek został wybrany MVP meczu.
Ślepsk Suwałki – AGH Kraków 3:0 (25:22, 25:22, 27:25)
Ślepsk: Skrzypkowski, Sasak, Lesiuk, Hunek, Gonciarz, Rudzewicz, Krupiński (libero) oraz Winnik, Laskowski, Szarek, Szczytkow.
AGH: Matula, Żakieta, Kania, Mordyl, Błasiak, Fornal, Dembiec (libero) oraz Krawiecki, Kącki, Stajer.