Po remisie w biegu otwarcia za sprawą wygranej najlepszego zawodnika gości, Joshuy Grajczonka, kolejne dwie odsłony padły łupem krakowian, którzy wyszli na prowadzenie 13:5. Sporo emocji przyniósł 5. wyścig, w którym niespodziewanie na pierwszym miejscu jechał Marcel Szymko. Zawodnik Stali popełnił jednak błąd na dystansie i został minięty najpierw przez Ernesta Kozę, a na trzecim okrążeniu uporał się z nim także Claus Vissing i para gospodarzy przywiozła do mety kolejne pięć „oczek”. Po tym biegu Wanda „odjechała” rzeszowianom już na 12 punktów, sygnalizując, że jest w stanie odrobić także szesnastopunktową stratę z pierwszego meczu w Rzeszowie. W biegu 8. jadący jako rezerwa taktyczna Dawid Lampart został wykluczony za spowodowanie upadku Piotra Pióro. W powtórce ładnym atakiem na Mateusza Szczepaniaka popisał się Grajczonek, który dowiózł do mety drugie indywidualne zwycięstwo dla przyjezdnych.
Na pierwszą wygraną drużynową goście musieli poczekać do wyścigu 9., w którym parę Jake Allen – Erik Riss zdołał rozdzielić Rasmus Jensen. Stratę tę Wanda odrobiła z nawiązką już bieg później, gdy niepokonany duet Koza – Vissing nie dał szans D. Lampartowi i Wojdyle. Po biegu 11., za sprawą świetnie dysponowanego Kozy, który na dystansie stoczył pasjonującą walkę o zwycięstwo z Grajczonkiem, krakowianie wyrównali wynik dwumeczu.
Walka o punkt bonusowy rozstrzygnęła się dopiero w wyścigach nominowanych. W pierwszym z nich para gości Riss – Grajczonek wyjechała ze startu na podwójnym prowadzeniu, ale została szybko przedzielona przez Jensena. Na trzecim okrążeniu Grajczonka wyprzedził także Vissing, jednak ostatecznie to zawodnik gości przywiózł jeden punkt skutecznym kontratakiem tuż przed metą. Sporo emocji przyniosła ostatnia odsłona zawodów, w której prowadził Koza przed D. Lampartem, Szczepaniakiem i Grajczonkiem. Gdy wydawało się, że wyścig zakończy się zwycięstwem miejscowych 4:2 i żadna z drużyn nie otrzyma bonusa, defekt na ostatnim okrążeniu zanotował Szczepaniak. To pozwoliło żużlowcom Stali na wywiezienie punktu do Rzeszowa.
Arge Speedway Wanda Kraków- Stal Rzeszów 52:38
W pierwszym meczu: 37:53, bonus dla Stali.
Wanda: Jensen 10+1 (2, 3, 2, 1*, 2), Jakobsen 2 (1, 0, 0, 1), Koza 14+1 (2*, 3, 3, 3, 3), Vissing 9+2 (3, 2*, 2*, 2, 0), Szczepaniak 11 (3, 3, 2, 3, d), Szlauderbach 3 (3, 0, d), Pióro 3+1 (2*, 0, 1).
Stal: Grajczonek 10 (3, d, 3, 2, 1, 1), Szymko 1 (d, 1, –, –), Riss 8 (0, 2, 1, 2, 3), Allen 5+1 (1, 1*, 3, 0, 0, –), D. Lampart 9+1 (2, 1*, w, 1, 3, 2), W. Lampart 3 (0, 2, 1), Wojdyło 2+1 (1, 1*, 0).
Bieg po biegu: 3:3, 5:1 (8:4), 5:1 (13:5), 3:3 (16:8), 5:1 (21:9), 3:3 (24:12), 3:3 (27:15), 3:3 (30:18), 2:4 (32:22), 5:1 (37:23), 4:2 (41:25), 3:3 (44:28), 3:3 (47:31), 2:4 (49:35), 3:3 (52:38).
Sędziował: Michał Stec (Warszawa). Najlepszy czas: 69,16 s. – Mateusz Szczepaniak w 6. wyścigu. Widzów: 1500.