Technika jest dowolna. Można na siedząco, klęcząc oraz stojąc. Ta ostatnia pozycja jest najtrudniejsza, ale dająca największą prędkość. SUP jest popularny w północnej części Polski, ale na Sądecczyznę zawitał po raz pierwszy.
Trudno to nazwać sportem, choć jest rywalizacja, ale na pewno jest to znakomita zabawa i spore emocje. Pokonywanie Popradu, a trasa liczyła prawie 5 km okazało się niełatwe. Wartki nurt rzeki sprawiał wiele problemów wszystkim. Na tzw progach niemal wszyscy bronili się przed upadkiem. Na mecie uczestnicy cieszyli z pokonania trasy podkreślając znakomitą zabawę. W zawodach udział wzięło ponad 30 osób, w tym 9 pań.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!