– Zagraliśmy najlepsze spotkanie w tym sezonie, nie pozostawiając złudzeń w bezpośredniej konfrontacji z konkurentem do fotela lidera, kto w tym sezonie jest najlepszy – mówi Tomasz Rupik, trener andrychowian. – Nie spodziewaliśmy się, że szlagier pierwszej rundy będzie pojedynkiem bez historii. Na słowa uznania zasłużył cały zespół, także ci, którzy tym razem nie pojawili się na parkiecie. Wszystko funkcjonowało perfekcyjnie, więc nie chcieliśmy niczego zmieniać. Jeśli jesteśmy zmotywowani na „maksa”, rywale nie są w stanie wyrządzić nam krzywdy.
MKS Andrychów – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:0 (25:18, 25:20, 25:16)
MKS: Syguła, Zborowski, Żłobecki, Munik, Janikowski, Maryon, Guzdek (libero).
Inne mecze: TKSTychy – Wie–Druk MKS II Będzin 3:0, BBTS II Bielsko–Biała – SMS I Spała 1:3, AZS Politechnika Opolska – AT Jastrzębski Węgiel 2:3, Kęczanin Kęty – TS Volley Rybnik 3:1.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: