III liga. Garbarnia Kraków przełamała się, wygrała na boisku Orląt Radzyń Podlaski

• COMPONENT {"params":{"text":"Orlęta Radzyń Podlaski - Garbarnia Kraków 2:3 (1:1)","id":"orleta-radzyn-podlaski-garbarnia-krakow-23-11"},"component":"subheading"}
• Bramki: 1:0 Majbański 12, 1:1 Klec 28, 1:2 Sowiński 65, 1:3 Boiko 70, 2:3 Radziński 85.
• Orlęta: Rutkowski - Cassio, Chyła, Duchnowski, Koszel (82 Wrona), Kot (65 Korolczuk), Zmorzyński (82 Wołek), Rycaj (75 Grochowski), Radziński, Szczypek, Majbański.
• Garbarnia: Bartusik - Wielecki, Moskiewicz, Duda, Sutor - Durda, Boiko, Klec, Sowiński, Grzybowski (82 Wątroba) - Habas (57 Rojek).
• Sędziował: Gerard Gawron (Mielec). Żółte kartki: Rycaj, Duchnowski, Kot - Durda, Grzybowski. Widzów: 80.

Po dwóch kolejnych porażkach (i trzech meczach bez zwycięstwa) Garbarnia wygrała na boisku zdegradowanych już Orląt. Pierwsi gola zdobyli gospodarze, którzy przed przerwą mieli jeszcze jedną dobrą okazję - po stałym fragmencie gry piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości.

Krakowianie wyrównali za sprawą Kleca, który z rzutu wolnego z 22 m celnie uderzył nad murem. Oprócz tego przed przerwą gole mogli zdobyć Grzybowski (kiwnął rywala, a bramkarz odbił strzał) i Habas (trafił w obrońcę).

W II połowie Garbarnia przechyliła szalę na swoją stronę. Okazji miała kilka, wykorzystała dwie. Sowiński skutecznie główkował po kontrze i centrze Durdy; Boiko trafił z powietrza po rożnym i zgraniu piłki przez Rojka. Orlęta zdobyły jeszcze kontaktową bramkę, ale losów meczu już nie odwróciły.

Za tydzień "Brązowi" zakończą sezon domowym meczem z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (sobota, godz. 17).