W pierwszej odsłonie gra była w miarę wyrównana, natomiast najlepszej okazji do zdobycia gola w 18 min nie wykorzystał jednak Albert Dziubek. Pomocnik Korony strzelając z 8 metrów praktycznie do pustej bramki, fatalnie spudłował.
Tuż po zmianie stron, za bezmyślne przeszkadzanie przy wznowieniu gry przez rywali, drugą żółtą i czerwoną kartkę zobaczył Konrad Wołoszyn. Od tego momentu wyraźną przewagę uzyskali kielczanie. Pierwsi, w 54 min, gola mogli jednak zdobyć gospodarze, lecz Adrian Ślęzak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Korony. Chwilę później doznał kontuzji, jednak nim opuścił boisko goście po szybkiej akcji Andrzeja Paprockiego i strzale Huberta Laskowskiego objęli prowadzenie.
W 75 min bliski doprowadzenia do remisu był jeszcze Wojciech Mącior, także przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem kielczan. W końcówce, grający w liczebnej przewadze goście, strzelili jeszcze dwa gole. Najpierw najlepszy zawodnik na boisku A. Paprocki wyłożył futbolówkę Laskowskiemu, który z bliska trafił do siatki, natomiast w chwilę później sam A. Paprocki zakończył indywidualną akcję celnym strzałem w bliższy róg, ustalając wynik meczu.
Wolania Wola Rzędzińska – Korona II Kielce 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Laskowski 65, 0:2 Laskowski 86, 0:3 A. Paprocki 90.
Wolania: Zapała – Szkotak, Tadel, Szosta, Nalepka – K. Wilk, Ślęzak (66 Starzyk), Mącior, Jaworski (19 Wołoszyn), Minorczyk – Lubera (46 Adamowski).
Korona II: Otczenaszenko – Matulka, Wrześniewski, Rogala, Korcz – P. Paprocki (78 Słaby), Mokrzycki (89 Uniat), Stachura (73 Wawryszczuk), A. Paprocki, Dziubek (63 Kotarzewski) – Laskowski.
Sędziował: Mariusz Kuś (Tarnów).