Swoje okazje na gole gospodarze mieli już w pierwszej połowie. Jedną z nich zmarnował m.in. Wątroba, którego strzał z ok. 13 metrów zablokował jeden z obrońców. Goście wykorzystali natomiast jeden z rzutów rożnych, po których do siatki piłkę posłał Waszkiewicz i to oni schodzili na przerwę przy prowadzeniu 1:0.
Sytuacja Stali poprawiła się jeszcze po przerwie. Sędzia podyktował bowiem rzut karny za zagranie ręką Litewki, a jedenastkę na gola zamienił Fidziukiewicz.
Piłkarze ze Stalowej Woli poczuli się pewnie, ale zawodnicy Jutrzenki nie zamierzali składać broni. W 61 min po indywidualnej akcji K. Kozieła było już tylko 1:2, a dziesięć minut później Pietrzyk wykorzystał dobre dośrodkowanie Litewki i posłał piłkę głową w samo okienko.
Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry akcję przeprowadził Majcherczyk, który podał do B. Kozieła, a ten uzyskał prowadzenie dla Jutrzenki.
Goście rzucili się do odrabiania strat, ale to Jutrzenka miała w końcówce więcej okazji na podwyższenie wyniku, które stwarzała po przechwytach i szybkich kontrach.
- Wiedzieliśmy, że Stal jest mocna w ofensywie, ale ma problemy w grze obronnej. To się potwierdziło. Zagraliśmy dobry mecz i cieszę się, że byliśmy na tyle skuteczni, żeby zdobyć trzy punkty - podsumował trener Jutrzenki Piotr Powroźnik.
Jutrzenka Giebułtów - Stal Stalowa Wola 3:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Waszkiewicz 32, 0:2 Fidziukiewicz 56 karny, 1:2 K. Kozieł 61, 2:2 Pietrzyk 71, 3:2 B. Kozieł 85.
Jutrzenka: Guguła - Leśniak, Zieliński (78 Kowalski), Michalec, Bizoń - Kaczor (46 Litewka), Majcherczyk, Zawadzki, Balawender (85 Kozicki), Wątroba (46 Pietrzyk) - K. Kozioł (70 B. Kozieł).
Stal: Siudak - Waszkiewicz, Jarosz, Witasik - Szifer (64 Grabarz), Wiktoruk, Mistrzyk (64 Sobotka), Khorolskyi, Zmorzyński (74 Zięba) - Mroziński, Fidziukiewicz.
Sędziował: Patryk Świerczek (Brzesko).
- Piotr Żyła i Marcelina Ziętek. Ale piękna z nich para! Po sukcesie w Planicy były łzy
- Wisła Kraków. Skąd pochodzą wiślacy? [DRUŻYNA 2022]
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia MEMY
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Przywódca Sharksów: Jak dojeżdżaliśmy kibiców Cracovii i Hutnika
- A gdyby piłkarze Cracovii byli... kobietami? Obejrzyj zdjęcia!
