W ostatnim sprawdzianie trzebinianie nie zachwycili, bo też nie mogli. W kadrze były spore braki. W tygodniu poprzedzającym mecz wiodący zawodnicy leczyli choroby i drobne urazy.
- Dlatego nie traktuję tego spotkania jako próby generalnej przed ligą, tylko jako przegląd zaplecza, potrzebnego w przypadku podobnej sytuacji w lidze – tłumaczy Robert Moskal, trener trzebinian.
W Trzebini zabrakło Michała Kowalika (sprawy osobiste) oraz Łukasza Sochackiego i Krzysztofa Kaisera (rozgrywki futsalu).
Pniówek Pawłowice Śląskie – MKS Trzebinia Siersza 3:0 (1:0)
Trzebinia: Wróbel (Szymala) – Sawczuk, Ochman, Repa, Sanok – Kurek, Dudek, Majcherczyk, Mizia – Gawęcki, J. Pająk oraz Górka, Jagła, Martyniak, Kalinowski, Stanek.