https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile kosztuje "co łaska" w Małopolsce. Mamy nieoficjalny cennik kościelny

Marta Paluch
Pieniądze za śluby, pogrzeby, chrzty to podstawa utrzymania księży. Pieniądze z "co łaska" są potem dzielone na wszystkich księży w parafii. Z tego każdy z nich płaci wyżywienie, media, za własne potrzeby.
Pieniądze za śluby, pogrzeby, chrzty to podstawa utrzymania księży. Pieniądze z "co łaska" są potem dzielone na wszystkich księży w parafii. Z tego każdy z nich płaci wyżywienie, media, za własne potrzeby. Wojciech Matusik
Księża nie mówią, ile "wypada" dać w kopercie. Dlatego ludzie doradzają sobie wzajemnie. Najdroższe są zdecydowanie śluby - trzeba wydać na księdza i organistę nawet 1000 złotych.

Koszty organizacji ślubów, pogrzebów, komunii zawsze poważnie obciążają portfel wiernych. Zawsze też należy do tego doliczyć "co łaska" , czyli kopertę dla księdza, kościelnego, ministrantów, na kwiaty…

W zależności od parafii (miejska-wiejska) te sumy mogą się różnić nawet o 200-300 złotych. Czasami, gdy pytamy, ile się należy, sumy padają wprost, czasami słyszymy tylko: "co łaska", więc od sąsiadów dowiadujemy się,co to znaczy. Są też takie miejsca, gdzie księża nie wymagają zapłaty. Sprawdziliśmy.

Najdroższe są śluby
Najdroższy od kościelnej strony jest ślub. Bo nie tylko trzeba dać kopertę księdzu, ale też kościelnemu, organiście, a także na kwiaty w kościele.

I tak np. w parafii św. Wawrzyńca w Grojcu (pow. oświęcimski), gdzie nie ma stawek ustalonych przez księży, wierni ustalili cennik, przekazywany z ust do ust. Maksymalne kwoty za ślub to: 500 zł dla księdza plus 100 zł dla ministrantów oraz po 100 zł dla kościelnego i organisty.

Podobnie jest, np. w parafii Matki Boskiej Różańcowej w Smardzowicach (powiat krakowski) gdzie w sumie co łaska wynosi średnio 800 złotych. Podobnie jest w Tarnowie. W Nowym Sączu można wziąć ślub taniej (200-500 zł). Natomiast w Krakowie ceny są wyższe.

Pan Andrzej, który brał ślub w parafii św. Floriana, wylicza: - Dla księdza przeznaczyliśmy 500 zł, bo tak dają inni. Natomiast o stawce 200 zł dla organisty siostra zakonna sama nam powiedziała.

Trzeba jeszcze doliczyć 50 zł za zapowiedzi.

Za kwiaty trzeba liczyć 200-300 zł. Są jednak sytuacje, gdy trzeba wyłożyć więcej. Ania i Piotr dwa miesiące temu brali ślub w kościele śś. Piotra i Pawła w Trzebini.

- Ksiądz na pytanie, ile się należy, odpowiedział: co łaska - opowiadają. - Gdy jednak daliśmy 500 złotych, pokręcił nosem i tak niby nie do nas powiedział: tyle to na ustrojenie kościoła nie wystarczy - mówią. Dołożyli drugie tyle. - Ślub jest raz w życiu, nie chcieliśmy go sobie psuć - tłumaczą świeżo upieczeni nowożeńcy.

Pogrzeb jest kosztowny
Drogo wynoszą opłaty kościelne za pogrzeb. To wydatek rzędu 700-800 złotych, choć są miejsca, w których wystarczy dać księdzu 200 zł (tak jest np. w parafii w Gliczarowie Górnym na Podhalu - patrz ramka).

Ale dodatkowo w trakcie pogrzebu trzeba zapłacić grabarzowi za wykopanie grobu. Na Olczy w Zakopanem kosztuje to kolejne 700-800 zł.

Jak podkreśla jednak ks. Zbigniew Szostak, proboszcz parafii w Zabawie koło Tarnowa i kustosz sanktuarium bł. Karoliny Kózki, u niego każdy daje na ofiarę tyle, ile uważa za stosowne.

- Nie obowiązuje u nas żaden cennik. Kościół to nie zakład szewski czy krawiecki, gdzie ustalona jest konkretna kwota za daną usługę. Nawet jeśli będzie to 10 złotych, to nie odmówimy odprawienia mszy świętej, chrztu czy pogrzebu - podkreśla kapłan.

W jego parafii, podobnie, jak w wielu innych w diecezji tarnowskiej, obowiązuje zasada, że sprawy finansowe związane z ceremonią pogrzebową regulowane są po pogrzebie, aby uniknąć zarzutów, że ktoś dał więcej i uroczystość była bardziej wystawna, a ktoś dał mniej i przez to było bardziej ubogo.

Chrzest można za darmo
Są też miejsca, gdzie duchowni nie żądają pieniędzy za posługę.

Pani Magda, która chrzciła dziecko w kościele pw. Stygmatów św. Franciszka z Asyżu w Krakowie opowiada, że gdy wręczyła zakonnikowi 100 zł za chrzest, ten nie chciał przyjąć pieniędzy.

- Wiem, że inni dają nawet po 200-300 zł, więc zdziwiłam się, że tak się opierał. Po moich usilnych namowach przyjął ofiarę, choć niechętnie. To mnie ujęło - mówi krakowianka.

Generalnie, rodzice dają księdzu za chrzest od 150 do 300 zł. Stawki sa podobne i na wsi, i w miastach.

- Gdy chrzciłem dziecko kilka miesięcy temu, poszedłem do księdza spytać, ile mam zapłacić. Powiedział oczywiście "co łaska". Dodał jednak, ile ludzie średnio dają, więc postanowiłem zapłacić mu 150 zł i nie było problemów - mówi pan Łukasz, który należy do parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli.

Prezent dla kościoła
W przypadku komunii, rodzice raczej nie płacą księdzu za udzielenie sakramentu. Jednak utarło się, że składają się na prezent dla niego lub, najczęściej, dla parafii (kościoła).

W Zakopanem, w parafii sanktuarium na Olczy, rodzice dzieci komunijnych składali się po 300 zł. Za to kupowane były kwiaty do kościoła oraz prezent dla księdza.

W Olkuszu, w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego, rodzice w tym roku w ramach daru za komunię złożyli się na oświetlenie ledowe ołtarza, a kilka lat temu - na konfesjonał. Ale np. w parafii MB Nieustającej Pomocy w Mydlnikach rodzice ustalili, że ksiądz dostanie tylko symboliczny prezent - album i składali się tylko na kwiaty do kościoła.

Intencja też kosztuje
Za msze w intencji, jak podkreślają wierni, też wypada zapłacić. Średnio we wszystkich małopolskich parafiach około 50 zł.

- W kościele ks. Misjonarzy w Krakowie przy Starym Kleparzu za coroczną mszę w intencji zmarłego ojca zapłaciłam 40 zł.
Tak powiedziały mi siostry - mówi pani Izabela, emerytka.

Ale np. zamówienie mszy "szczególnej", np. rocznicowej z okazji okrągłej rocznicy ślubu lub śmierci jest droższe: 50-100 zł. Pani Helena z Olkusza zdradziła nam, że na mszę z okazji okrągłej rocznicy ślubu w kościele św. Maksymiliana dała w ofierze 100 zł.

- Otrzymałam wtedy błogosławieństwo przed ołtarzem i pamiątkowy dyplom - opisuje. Natomiast na tacę podczas mszy "wypada" dać 10 zł, szczególnie w niedzielę. Są i tacy, którzy dają więcej.

- Jeżeli składka przeznaczona ma być np. na remont kościoła, jestem w stanie ofiarować nawet 200 zł - mówi mieszkanka Nowego Sącza z parafii św. Małgorzaty.

Jak podkreśla większość księży, nawet jeśli wierny nie ma pieniędzy, duchowny powinien udzielić mu każdej posługi.

- Oczywiście, że tak. Udzielaliśmy ślubów, pogrzebów np. bezdomnym i nie było problemów. Trzeba pamietać, że "co łaska" nie jest opłatą za sakrament. A my jesteśmy po to, by udzielać sakramentów - mówi o. Henryk Cisowski z klasztoru oo. Kapucynów w Krakowie.

Współpr.: mb, eve, rsz, cal, EWI, łb, pach

***

Chrzest
- powiat oświęcimski: 300 zł (parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Porębie Wielkiej i Św. Wawrzyńca w Grojcu)
- Kraków: 100-300 zł, choć są parafie, gdzie księża nie chcą pieniędzy
- Nowy Sącz: maksymalnie 200 zł
- Podhale: 100-150 zł (ostatnia stawka z sanktuarium w Zakopanem-Cyrhli), ale na Olczy nawet 400 zł
- Tarnów: od 50 zł wzwyż

Ślub
- Nowy Sącz: 200-500 zł dla księdza
- Tarnów: 500 zł (ksiądz plus zapowiedzi)
- Podhale: 400-500 zł (Zakopane, parafia na Olczy)
- Kraków: 500 zł dla księdza plus 200 zł dla organisty, kwiaty na ustrojenie kościoła ok. 200-300 zł od pary (jesli biorą go dwie pary naraz, koszt się dzieli na pół), plus 50-100 zł za zapowiedzi
- Powiat oświęcimski: maks.500 zł dla księdza, 100 zł dla ministrantów, 100 zł dla kościelnego, 100 zł dla organisty

Pogrzeb
- Nowy Sącz: 150 do 200 zł za mszę - Podhale: 200-500 zł (parafia Zakopane-Cyrhla: 400-500 zł)
- Tarnów, Kraków, Oświęcim:
średnio 500 zł dla księdza
- Parafia pw. św. Bartłomieja Apostoła w Porębie Wielkiej (pow. oświęcimski): 700 zł za całość (ksiądz, organista, etc.)

Komentarze 99

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obcy
Obcy latają nad ziemią i się śmieją, co za błazny...
z
z bulwersowana
ksiądz odmówił pochówku w niedziele że nie ma czasu bo reszta księży ma wakacyjne urlopy pytam czy śmierć chodzi na wakacje? tak sytuacja miała w Brzesku w Kościele Miłosiedzia Bożego .Kościół powinny płacić podatki i mieć cenik usług
K
Kaja
Świecki ślub kosztuje 70 zł. opłaty skarbowej.
r
roman
a ile ty sama robisz dla innych bezinteresownie ,utrzymanie kościoła też kosztuje,w każdej religii są datki nie tylko katolickiej, zawsze masz wyjście modlić się samej ,będzie taniej
P
Paweł
Za to nikt nie mówi o cenach świeckich ceremonii. Też się buli i jest OK.
Tu nie chodzi o kasę lecz o fakt, że się nie wierzy i nie chce się mieć nic wspólnego z Kościołem.
Więc najlepiej powiedzieć, że chodzi o kasę.
Podstawowe prawo to fakt, że należy się zapłata każdemu za pracę: kościelnemu, organiście i księdzu także. Za pracę należy się zapłata!
W
Wierny
Takie ceny to chyba nie w Ciechanowie, tam za zapowiedzi w cenniku jest 350zł!!!
S
Smutna
A co z tymi co są bardzo biedni.? ? Czy oni nie mogą wziąć ślubu lub pochować rodziców albo zamówić mszę za zmarłych? Smutne co się dzieje na tym świecie? Czy tego nas uczy Jezus.? Błogosławieni maluczcy albowiem oni dostąpią nieba
z
zdruzgotana
dlaczego to jest tylko twoja opinia ,, zdruzgotany''zyczylabym wszystkim parafiom takiej opinii i kaplanow a co sie dzieje w innych parafiach jaka maja ks. Filipini .A ztego co zaobserwowalam to ks.Mitera to prawdziwy gospodarz swiadcza o tym tlumy w kosciele ,gdzie inne parafie swieca pustkami .a to szkalowanie to zacznij od siebie . pozdrawiam
A
Asia
Nie powiem gdzie, bo zaraz wszyscy by chcieli. Serio. Kościół piękny, mały, w tle góry i jeszcze śnieg sypał... Ksiądz proboszcz życzliwy, pomocny. Powiedział nam, że jak przyjedziemy o wyznaczonej godzinie to wszystko będzie gotowe; Kościół, organista, ministranci. I tak było. Nic absolutnie nie chciał. Zostawiliśmy na ołtarzu 200 zł, ministranci, którzy służyli do Mszy po dychaczu dostali.
Na drugi dzień część kwiatów, które dostaliśmy, przynieśliśmy do Kościoła.
Piękny mieliśmy ślub.
W Mariackim jest lepszy Bóg?
J
Ja
Ksiądz w Pałecznicy wział 700 zł za pogrzeb, tzn. msza trwająca godzinę w nieogrzewanym Kościele (!), do tego trzeba było przed rozpoczęciem godzinę czekać przed bramą na teren Kościoła, w zasadzie na parkingu, razem z wystawioną tam na stojaku trumną (!). Oczywiście kościelny zbierał pieniądze na ofiarę w trakcie mszy. Potem druga godzina, nie cała, tyle co dojście drogą na cmentarz oraz jakieś 20 min na samym cmentarzu. Nie czekał do momentu złożenia trumny do grobu, tylko zwinął się w trakcie Koronki, i jeszcze trzeba było go odwieźć spowrotem do Kościoła(!) Osobno trzeba było zapłacić organiście 300 zł, kościelnemu 150 zł oraz zakładowi pogrzebowemu 400 zł. Razem za obsługę tych panów wyszło 1550 zł - w tym Ksiądz i świta kosztował 1150 zł. No ale "co łaska"...
J
Jurko Bohun
U błogosławionej Kózki to jest inaczej. Księżulo przysyła kartki na wpłatę jako rekopensatę za pracę której nie mogłem wykonać w wyznaczonym przez niego dniu tygodnia. (musiałbym brać urlop ponieważ pracuję). Ilość to wartość dniówki robotnika 8 godz. Robota do wykonania to odśnieżanie w koło plebanii po obfitym opadzie mokrego śniegu a nie przy budowie kościoła lub potrzeb kościoła. Podczas gdy młodzi księżulki po święceniach siedzieli w ciepełku i oglądali telewizję i słuchali muzyczki.
G
Gość
Kilka lat juz sie zastanawiam.
Dlaczego nikt nie chce zrozumiec.
Eurpa jest ogromnym workiem-wpycha sie do niej co sie da - bo nikt nie widzi.
Jak sie zdecyduje ktos wysypac to co juz jest w tym worku- to bedzie wielkie zamieszanie - jak z tymi ludzmi na wygnaniu ... ale wiecie przez kogo oni szukaja nowego swiata?
d
daria
Trochę empatii. Doprowadzisz do biedy utrzymanki klechów i przede wszystkim dzieci.Ci co mogą niech płacą.To jest dla kazdej parafii kosztowne ale skoro ludzie tak chcą?
r
rozsądny
Puszczamy klechów z torbami !!!
a
anka
a do huty szkła przyłaża po darmoszkę i ciągną z własciciela ile wlezie!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska