https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile Zakopane straci na sprzedaży spółki Polskie Tatry

(hak)
Janusz Majcher
Janusz Majcher archiwum
Nie ma ostatnio tygodnia, by burmistrz Zakopanego Janusz Majcher nie jechał do Warszawy i nie rozmawiał w Ministerstwie Skarbu Państwa o sprzedaży spółki Polskie Tatry, w której gmina ma 28 proc. udziałów. Jej prywatyzacja przewidziana jest na początek następnego roku.

Zobacz także: Sieniawa: Na torach do Zakopanego wykoleił się pociąg

Jednak już teraz władze miasta są przekonane, że gmina straci na tej transakcji. - Moim zdaniem nie jest to najlepszy czas na prywatyzację spółki, która za ten rok uzyska dodatni wynik finansowy - tłumaczy burmistrz. - Jeżeli zaś będzie niska jej wycena, to nie będzie się opłacało sprzedawać tak ważnej dla naszego miasta spółki.

Władysław Łukaszczyk, radny miejski, uważa, że może to być kolejna dzika prywatyzacja.

- Wojewoda już raz, po swojemu, tylko za trzy miliony, sprzedał nasz PKS. Skutek? Nie będziemy mieli teraz dworca - stwierdził radny. - A majątek Polskich Tatr jest dla miasta strategiczny.

Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!

Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polak
turon sprzedali, jsw sprzedali, pzu sprzedali
a u nas - PKL, elektrownia w Niedzicy

co oni beda sprzedawac, jak juz wszystko sprzedadza ?
a
aa
Sprzedaja co sie da, za ile sie da by tylko zalatac dziury w budzecie "ZIELONEJ WYSPY"
Niedlugo w tym kraju nie bedzie juz nic do sprzedania, ale czy DONKI z wiejskiej mysla w ogole o przyszlosci ?
Chyba nie - liczy sie tu i teraz, bo wiedza ze niedlugo ich juz nie bedzie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska