Rowerzyści od dawna niekorzystnie wypowiadają się o działaniach urzędu miasta w sprawie ścieżek rowerowych. Większość z nich wytyczona została po chodnikach, co powoduje nie tylko konflikty, ale także zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów. Korzystający z jednośladów mówią wprost, że lepiej, żeby urzędnicy z Zakopanego nie mieszali się w przepisy i żeby rowerzyści przemieszczali się normalnie w ruchu ulicznym.
Część rowerzystów śmieje się i porównuje ścieżki rowerowe w Zakopanem do yeti. - Podobno jedno i drugie istnieje i ktoś je widział - śmieją się rowerzyści.
Od przyszłego roku ma pojawić się zmiana na lepsze, a wszystko dzięki spójnemu opracowaniu mapy ścieżek rowerowych dla całego powiatu tatrzańskiego. Mapa ma zawierać istniejące już szlaki rowerowe i możliwe warianty ich połączenia w całość, aby rowerzysta przemieszczając się jednośladem nie musiał co chwilę schodzić z roweru, bo kończy się ścieżka i nie ma jak kontynuować jazdy. Niestety, tak wygląda obecnie jazda na rowerze po Zakopanem.
- Jest wybrana firma, która zrobi analizę i mapę ścieżek rowerowych. Podpowie, jak połączyć regiony. Roman Krupa bardzo mocno działa w kwestii rowerów. Chcemy poprawić system ścieżek rowerowych, który wymaga działań - informował Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego o ostatnich rozmowach na konwencje wójtów, burmistrza i starosty w powiecie tatrzańskim.
Ścieżki rowerowe w powiecie nowotarskim
Rowerzyści z Zakopanego z zazdrością patrzą, jak bardzo rozwinięta jest infrastruktura rowerowa w sąsiednim powiecie nowotarskim. Szlak prowadzący dookołą Tatr, ścieżki w Nowym Targu, czy ścieżka dookoła Jeziora Czorsztyńskiego z roku na rok biją rekordy popularności. Coraz więcej osób chce aktywnie spędzać czas na rowerze.
Niestety, żeby z Zakopanego bezpiecznie przemieścić się n ścieżkę rowerową, trzeba przejechać do Chochołowa samochodem i dalej można ruszyć na jednośladzie po ścieżce rowerowej.
Trasa Velo Czorsztyn przebiegająca przy linii brzegowej Jeziora Czorsztyńskiego liczy niemal 28 km długości. Trasa ta poprowadzona została w malowniczym krajobrazie. Przyciąga nie tylko rowerzystów, ale wpłynęła na rozwój przedsiębiorczości. Przy trasie powstały zajazdy z małą gastronomią, pola namiotowe i campingowe, a także wypożyczalnie rowerów.
Drugą z zachwycających rowerzystów tras jest Szlak wokół Tatr. Po polskiej stronie przebiega przez miejscowości Czarny Dunajec - Podczerwone - Chochołów - Gronków - Dębno - Czorsztyn - Sromowce Niżne. Długość szlaku to 254 km i przecina cztery krainy geograficzne: Podhale, Orawę, Liptów i Spisz.
Miasteczko rowerowe w Zakopanem
W ramach budowania rowerowej infrastruktury, w Zakopanem ma powstać miasteczko komunikacyjne dla rowerów. Młodzi kierowcy jednośladów będą w nim uczyć się bezpiecznego poruszania się w ruchu miejskim zgodnie z przepisami. Pomimo dobrego pomysłu na wykorzystanie przestrzeni publicznej radni zwracają uwagę na jeden problem. Do miasteczka rowerowego nie prowadzi żadna droga dla rowerów.
- Jeżeli robimy parking, to prowadzi do niego droga. Jeżeli robimy park, to prowadzi do niego chodnik. Jeżeli robimy miasteczko komunikacyjne, to powinna do niego prowadzić ścieżka rowerowa - mówi Zbigniew Szczerba, radny Zakopanego. - Pierwszy raz dowiaduję się, że miasteczko rowerowe ma powstać przy ul. Zamoyskiego. Żałuję, że nie ma dyskusji w gronie Rady Miasta o tym. Będzie miasteczko rowerowe bez dojazdu. Nie ma żadnej ścieżki rowerowej, która tam prowadzi. Rower trzeba będzie przeprowadzić, żeby na nim pojeździć - dodaje radny.
Koniec plażowania na Gubałówce. Z najwyżej położonej w Polsc...
