Radni z Zakopanego nie tylko potrafią udzielać się społecznie, ale także mają smykałkę do interesów. Dzięki umiejętności zarządzania pieniędzmi i nieruchomościami, a także dzięki spadkom po zmarłym przodkom część z nich dorobiła się pokaźnych majątków.
Oszczędności radnych
Niemal wszyscy radni w oświadczeniach majątkowych zgodnie zadeklarowali, że posiadają oszczędności. Deklarowane kwoty w złotówkach wahają się od kilkunastu tysięcy złotych do ponad 1,5 mln zł. Część z radnych oszczędności ulokowała także w walutach obcych. Przeważają Euro i dolar amerykański, ale są także dolary kanadyjskie, Forinty i Franki. Jedynym radnym, który zadeklarował, że nie posiada odłożonych pieniędzy jest Wojciech Tatar.
Poza walutami radni inwestowali w Obligacje Skarbu Państw oraz w akcje spółek. Na taką lokatę kapitału zdecydowali się radni Izabela Szlachetka - Lelek, Jakub Kot, Jan Gluc, Jerzy Jędrysiak, Marek Donatowicz, Mateusz Łękawski i Paweł Bachleda Curuś.
Absolutnym pionierem wśród radnych jest Jakub Kot. Jako jedyny swoje oszczędności zainwestował w Bitcoiny. Ulokował tam kapitał ponad 10 tys. zł.
Nieruchomości radnych
Niemal wszyscy zakopiańscy radni poza Szczepanem Karpielem-Bułecką zadeklarowali, że posiadają nieruchomości i udziały w nieruchomościach. Rekordzistą w tej części oświadczeń jest Paweł Bachleda-Curuś, który w oświadczeniu wymienił aż 27 pozycji. Są to domy oraz działki budowlane i rolne na łączną wartość ponad 6 mln zł. Największą wartość wspólnego majątku wraz z mężem wymieniła Izabela Szlachetka-Lelek, która wraz z mężem prowadzi Krainę Smaku na Olczy. Majątek wycenili na kilkanaście mln. zł.
Zarobki i zadłużenie
W oświadczeniach majątkowych radni musieli także uzupełnić informację o wysokości swoich zarobków i ich źródłach. Część radnych tą rubrykę wypełnia wpisując zarobki z 2023 rok, a inni podali osiągane dochody za pierwsze miesiące 2024 roku zanim złożyli ślubowanie stąd bardzo duże rozbieżności.
Swój majątek część radnych budowała dzięki kredytom i pożyczkom. Najbardziej zadłużoną wśród radnych jest Izabela Szlachetka-Lelek na blisko 4 mln zł. Są jednak radni, którzy żyją bez zaciągniętych długów. Należą do nich: Jakub Kot, Jan Gluc, Jerzy Jędrysiak, Józef Figiel, Kazimierz Konarski, Maria Łukaszczyk, Michał Nikliński, Paweł Bachleda-Curuś, Stanisław Karp, Szczepan Karpiel-Bułecka i Wojciech Solik.
Część radnych w oświadczeniach wymieniła także zaciągnięty kredyt lub leasing na auto, które spłacają, mimo iż pojazd nie jest ich własnością.
Czym jeżdżą radni
Wśród pojazdów wymienionych przez radnych królują Jeep, Toyota, Volvo i BMW, ale są także mniej prestiżowe maki jak Peugeot, Opel, czy Dacia.
Dwoje radnych wymieniło w oświadczeniach, że poruszają się na motocyklach. Była zastępca burmistrza, a obecna radna Agnieszka Nowak-Gąsienica posiada motocykl Victory z 2016, a radny Michał Nikliński jeździ Ducati Monster 2010.
Radny Stanisław Karp w oświadczeniu majątkowym wymienił, że jest posiadaczem kampera - Fiata Ducati z 2021 roku, którego wartość szacuje na ok. 400 tys. zł.
Radni posiadają także koparki, traktory oraz “inne” pojazdy. Jest także kilku radnych, którzy w oświadczeniu zadeklarował, że nie posiadają zarejestrowanego na siebie pojazdu. Są to radni Jan Gluc, Jerzy Jędrysiak, Kazimierz Konarski i Tymoteusz Mróz.
Rekordzistą w posiadanych pojazdach jest Paweł Strączek. W swoim garażu trzyma Yamahę, Ursusa c380 z 2017 r., Toyotę RAV4 z 2021 r., Citroena c4 z 2017 r., Volvo xc90 z 2021 r. oraz pozostałe pojazdy.
Dziura w budżecie Zakopanego, brakuje pieniędzy nawet na pen...
