https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Zakopanego idą do sądu. Stawką jest honor i 20 tys. zł

Marcin Szkodzinski
Zakopiańscy radni Wojciech Tatar i Grzegorz Jóźkiewicz idą do sądu. Przeprosin nie było
Zakopiańscy radni Wojciech Tatar i Grzegorz Jóźkiewicz idą do sądu. Przeprosin nie było Marcin Szkodzinski
Radny Wojciech Tatar sugerował, że przewodniczący Rady Miasta pomaga “załatwić” mieszkania osobom, które starają się o przydział z miasta. Grzegorz Jóźkiewicz dwukrotnie domagał się przeprosin. Teraz kto miał rację rozstrzygnie sąd. Jest to pierwsza tego typu sytuacja w Radzie Miasta Zakopanego.

Atmosfera po wyborach w Radzie Miasta Zakopanego stała się bardzo gorąca. Żaden z trzech klubów, których radni zasiadają w radzie nie ma większości, przez co niezbędne jest porozumienie. Okazuje się, że z każdą kolejną sesją robi się coraz goręcej.

Przeprosiny, albo sąd i 20 tys. zł 

Dwóm radnym nie udało się dojść do porozumienia i sprawa trafi do sądu. Tam Grzegorz Jóźkiewicz za pomówienie będzie domagał się przeprosin i wpłaty 20 ty. zł na szczytny cel.

Przewodniczący Rady Miasta Zakopanego skierował w tej sprawie pismo do radnego Wojciecha Tatara, a także przeczytał pismo na sesji rady.

- Przepraszam pana Grzegorza Jóźkiewicza za to, że naruszyłem jego dobre imię swoim wystąpieniem podczas 12. sesji Rady miasta Zakopane w dniu 30.01.2025 roku. Sugerowane przez moją osobę niezgodne z prawem działanie pana Grzegorza Jóźkiewicza w ramach Komisji Mieszkaniowej nie miało miejsca - przeczytał treść przeprosin, jakich oczekuje Grzegorz Jóźkiewicz.

Grzegorz Jóźkiewicz chciał wręczyć pismo radnemu Tatarowi, ten jednak nie przyjął pisma, a pozostawiony na jego biurku dokument zwrócił przewodniczący rady. 

- Kto panu pisał to pismo? Będziemy musieli spotkać się w sądzie. Będę wnosił o przesłuchanie wszystkich świadków i członków komisji. Nie powiedziałem nic, co nie było prawdą. Pismo oddaję - powiedział Wojciech Tatar.

Jak zaczął się konflikt?

Do sporu między radnymi doszło na sesji Rady Miasta Zakopanego jeszcze w styczniu 2025 roku.

- Zarzucił mi pan, że moje działania zmierzają do obejścia prawa. Mój udział w komisji ma na celu lobbowanie, załatwianie kolesiostwa i znajdywanie obejścia dla sytuacji związanych z przydziałem mieszkań z zasobów gminy. Jest to pomówienie, które godzi w godność, dobre imię i cześć mojej osoby - przypomniał wydarzenia ze stycznia 2025 roku Grzegorz Jóźkiewicz, przewodniczący Rady Miasta Zakopanego.

Jeszcze na styczniowej sesji Grzegorz Jóźkiewicz domagał się przeprosin i odwołania oskarżeń. To jednak nie nastąpiło, czego efektem było przedsądowe próbowanie rozwiązania konfliktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska