Jak czytamy na stronie Instytutu:
W czwartkowy poranek na zachodzie kraju temperatura spadnie do 1°C-2°C, na wschodzie będzie jeszcze nieco cieplej – około 6°C. W dzień maksymalnie wzrośnie do: 5°C na wybrzeżu, 8°C na zachodzie i w centrum oraz do 12°C na południowym wschodzie, gdzie możliwe też będą burze. W czwartek po przejściu frontu, oprócz przelotnych opadów deszczu, gdzieniegdzie mogą pojawić się opady deszczu ze śniegiem. Nad morzem wzrośnie prędkość wiatru, w porywach do 75 km/h.
W piątek, sobotę i niedzielę, a nawet w poniedziałek, pogodę nadal będzie determinował niż z pogranicza Finlandii i Rosji oraz chłodne powietrze pochodzące z Arktyki. Na ogół będzie pochmurno, choć niewykluczone są przejaśnienia i rozpogodzenia.
IMGW informuje, że w tym czasie mogą wystąpić także przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem a chwilami nawet samego śniegu. Nie będą one jednak intensywne. Temperatura maksymalna w ciągu dnia będzie utrzymywała się w okolicach 6°C-10°C. Ze względu jednak na napływające arktyczne powietrze i rozpogodzenia, w nocy i rano temperatura niemal w całym kraju będzie spadała poniżej 0°C, do nawet -3°C, -4°C przy gruncie, czyli będą występować przymrozki.
Taka chłodna, wiosenna aura może utrzymać się nawet do połowy przyszłego tygodnia.
- Krakowskie absurdy budowlane. Deweloper płakał, jak to wymyślał
- To powinieneś wiedzieć o zakrzepicy
- Termy z basenem na stadionie Wisły są już gotowe. Byliśmy w środku
- Ile zarabia kasjer, a ile sprzedawca? Oto zestawienie płac w 18 znanych zawodach
- Pstryknij wraka! Pomóżmy Krakowowi pozbyć się zdezelowanych aut z ulic i chodników
