https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w Wadowicach? Na razie nie

Robert Szkutnik
Kiedy burmistrz zacznie zmieniać gminę? - takie pytania słychać już w Wadowicach.
Kiedy burmistrz zacznie zmieniać gminę? - takie pytania słychać już w Wadowicach. fot. Andrzej Banaś
Jako kandydat na burmistrza Mateusz Klinowski obiecywał nowe otwarcie i wielkie zmiany na lepsze. W nowym budżecie wprowadził kilka poprawek, ale nie zawarł w nim punktów ze strategii.

Ci mieszkańcy Wadowic, którzy po 20 latach rządów Ewy Filipiak spodziewali się, że nowy burmistrz Mateusz Klinowski pchnie gminę na nowe tory i rozpocznie inwestycje, mogą czuć się zawiedzeni. Klinowski twierdzi, że miał za mało czasu, aby dokonać zmian w budżecie przygotowanym przez poprzedniczkę.

- Przecież przez cztery lata był radnym, mocno działał w opozycji, to sprawy miasta powinien mieć w małym palcu. Powinien dokonać zmian - mówi Jolanta Balon z Wadowic. Jak zauważa, burmistrz zostawił w magistracie starą ekipę urzędników, więc miał z kim budżet poprawić.

Strategia do kosza?
Potrzeby Wadowic zostały wyraźnie zdiagnozowane w Strategii Rozwoju Gminy Wadowice na lata 2014-2020. Dokument rok czekał na publikację. Wynika z niego, że miasto pilnie potrzebuje budowy nowego mostu i dróg, w tym obwodnicy i parkingów.

Za mało jest miejsc w żłobkach i ścieżek rowerowych. Nie za dobrze jest także z dostępnością do publicznej służby zdrowia, a powietrze nad miastem jest fatalne. Dokument zamówiony był przez burmistrz Ewę Filipiak. Zrealizowała go firma z Krakowa. Kosztował 22 tysięcy złotych.

Mieszkańcy i nowy burmistrz z dokumentem się zgadzają. - Gmina bardziej powinna wspierać służbę zdrowia - podkreśla Mirosława Suska z Wadowic.

- Niedługo nad Jezioro Mucharskie ruszy lawina turystów w autach. Udusimy się w korkach. Pilnie potrzebny jest łącznik drogowy na Suchą Beskidzką i poprawa bezpieczeństwa pieszych - mówi Henryk Odrozek, były radny rady miejskiej.

Sprawę braku ścieżek rowerowych wielokrotnie poruszał burmistrz jeszcze jako wadowicki radny.

Budżet nie przewiduje
Na wydatki w 2015 r. gmina przeznaczy 108 mln 404 tys. zł, w tym na inwestycje - 13 mln 374 tys., na administrację publiczną - 9 mln 627 tys., na gospodarkę mieszkaniową - 6 mln 305 tys., na oświatę i wychowanie - 49,5 mln, na pomoc społeczną - 13,66 mln.
Zaplanowane dochody to 102 mln 521 tys. Deficyt - 5 mln 883 tys. złotych- pokryją kredyty.

Najwięcej emocji wzbudza podział środków na drogi. Z planów burmistrz wykreślił największą inwestycję: remont ulicy Mickiewicza ciągnącej się od centrum miasta do rogatek Choczni. To miała być nie tylko wymiana asfaltu, ale również budowa chodników, sadzenie zieleni i położenie kanalizacji.

Całość prac szacowano na ponad 7 mln zł, była szansa na pozyskanie pieniędzy z zewnątrz.

Okoliczne sołectwa (16) otrzymają zaledwie 2,75 mln na remonty dróg. To o 400 tys. więcej, niż chciała burmistrz Filipiak.
Nie zaplanowano nowych inwestycji. - Nie ma pieniędzy, które byłyby przeznaczone na cele prorozwojowe. Gmina pracy nie da, ale może stworzyć warunki do rozwoju firm - podkreśla Marcin Gładysz z Wadowic.

Burmistrz pomyśli
Burmistrz Klinowski na swoim blogu zarzuca poprzednim władzom gminy, że przez lata nie podejmowały oczekiwanych przez mieszkańców inicjatyw, a nawet rezygnowały z przygotowanych projektów, jak reorganizacja transportu publicznego czy uporządkowanie reklam w przestrzeni publicznej.

"Nie rozwiązano nawet, wydawałoby się, najprostszych spraw (kosze na śmieci, ławki w parku), nie wspominając o tych bardziej skomplikowanych (kanalizacja, ciepłociąg)" - pisze.

Na razie w nowym budżecie jako nowy pomysł są zapisane... pieniądze na kosze i ławki.

Gmina jest najmniej zadłużona w powiecie wadowickim, więc mogłaby liczyć na kredyty.

Klinowski zapowiada, że za rok ruszy z inwestycjami. Na razie planuje przygotować program budowy dróg, chodników i poboczy.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mrufkojat
W tym roku lub za rok będzie tak jak ma być, czyli dokładnie tak jak zostało zapowiedziane przez burmistrza. Na razie jednak jest kompletnie inaczej niż było, lecz potem może będzie tak samo, a może lepiej. Gorzej może nie będzie, choć przy tych wszystkich zmianach prawdopodobnie zdarzy się wielka eksplozja i jak j..ie w urzędzie, to rozwali wszystko w pi..u.
Tak mniemam sobie po cichu i myślę, że gdyby wszystkie mrufki zebrały się do kupy, wielkie bum zdarzyć by się mogło już wczesną jesienią 2015. Ławki i pobocza to podstawa i zapowiedź zmian.
m
mrufkojat
W tym roku lub za rok będzie tak jak ma być, czyli dokładnie tak jak zostało zapowiedziane przez burmistrza. N razie jednak jest kompletnie inaczej niż było, lecz potem może będzie tak samo, a może lepiej. Gorzej może nie będzie, choć przy tych wszystkich zmianach prawdopodobnie zdarzy się wielka eksplozja i jak j..ie w urzędzie, to rozwali wszystko w pi..u.
Tak mniemam sobie po cichu i myślę, że gdyby wszystkie mrufki zebrały się do kupy, wielkie bum zdarzyć by się mogło już wczesną jesienią 2015. Jednak ławki i pobocza to podstawa i zapowiedź zmian.
W
Wadowice
Burmistrz który był radnym przez cztery lata nie wie nic o problemach miasta, rozpoczętych inwestycjach oraz toczących się sprawach. Nie ma planu na przyszłość i miesza w budżecie który jest solidny i zdrowy.
Widać że nie posiada jakichkolwiek doświadczeń w procedurach programów dotacji wyrzucając do kosza projekt modernizacji parku miejskiego, przebudowy ul.Mickiewicza czy domu pielgrzyma. Blokuje duże prywatne inwestycje które mogłyby coś zmienić w tym mieście. Porażka Wadowic.
P
Popieram Burgmaistera
Bardzo dobrze chłop robi, musi zmienić tę strategię przygotowaną pewnie wg wytycznych z PRLu czyli autostrady przez miasto + wielkie parkingi a dla człowieka miejsca nie ma bo liczy się Św. Przepustowość. BUdować drogi a jednocześnie walczyć z zatrutym powietrzem hahahahaaha ludzie kompromitacja tych co te strategie wczesniej pisali.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska