- Jeszcze kilkanaście lat temu produkcja ram rowerowych znajdowała się w Polsce. Owszem były to ramy stalowe. Były to duże zakłady, które podjęły ten temat i produkowały rowery- tłumaczy w rozmowie z AIP Wiesław Marek, prezes zarządu AG Motors.- W późniejszym okresie ze względu na koszty wytworzenia ramy, a przede wszystkim koszty materiałowe dużo łatwiej było przenieść całą produkcję do Azji, gdzie można było kupić całą ramę w cenie materiałów, które trzeba byłoby kupić w Polsce. Cała technologia została tak jakby wywieziona do Azji- mówi.
Ekspert zaznacza, że w tej chwili zauważalny jest powrót z produkcją do kraju, który został spowodowany przez dwa czynniki. - Jest to niestabilny kurs walut, który ma niebotyczny wpływ na cenę ramy oraz to, że w tym momencie możemy podnieść jakość. Azjaci, żeby utrzymać swój standard cenowy muszą na czymś zaoszczędzić, a bardzo często oszczędzają na materiałach- wyjaśnia Marek.
Otwarte 7 sierpnia Centrum Badawczo-Rozwojowe, zdaniem przedstawicieli firmy, wpisuje się w ideę przemysłu 4.0. Najważniejszym projektem tworzonym przez specjalistów firmy jest nowatorska konstrukcja ramy rowerowej, która w całości będzie produkowana w Polsce.
- W Polsce w tej chwili nikt na masową skalę nie produkuje ram. Tylko w Portugalii znajduje się jedna fabryka, która podjęła się tego wyzwania. Jednak proces uruchomienia produkcji trwa tam już bardzo długo, a my jesteśmy następni- wyjaśnia ekspert.
Wyposażona w najnowocześniejszy park technologiczny produkcja AG Motors pozwala skutecznie wdrażać założenia opracowane przez projektantów i konstruktorów w Centrum Badawczo-Rozwojowym. Dzięki wykorzystaniu przy produkcji technologii haptycznej, czyli mechanicznego komunikowania się z użytkownikami za pomocą zmysłu dotyku przy użyciu zmieniających się sił, wibracji i ruchów, inżynierowie mogą uzyskać pełną komunikację człowieka z maszyną, w wyniku czego możliwe jest wytworzenie dowolnego kształtu.
Zautomatyzowana linia produkcyjna i park maszynowy są w stanie osiągać wysoką wydajność w ciągu doby, nie tylko jeśli chodzi o produkcję ram, ale również o pozostałe elementy takie jak np. obręcze kół rowerowych.
- Pełna wydajność, czysto matematyczna, wynosi 1,5 tys ram na dobę. Natomiast jeżeli chodzi o obręcze rowerowe, to jest to 4 tys na dobę- mówi Marek.
- Otwarcie tych dwóch innowacyjnych inwestycji dla nas ma ogromne znaczenie. Przede wszystkim zmienia to sytuację biznesową oraz daje dodatkowe korzyści wymierne- wyjaśnia AIP Grzegorz Grzyb, wiceprezes Arkus&Romet.- Mam tu na myśli szybkość realizacji zamówień, czas dostaw, logistyka oraz zupełnie nowa, wyższa jakość produktu, która może być weryfikowana u nas na miejscu. Co najważniejsze, wszystko to co wymieniłem, pozytywnie wpłynie na ostateczna cenę produktu- podsumowuje.
