IV liga piłkarska. Bolało, ale nareszcie jest. Pierwsze zwycięstwo Niwy Nowa Wieś. Pokonała inną ekipę z dołu tabeli – MKS Trzebinia

Gospodarze nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku spotkania. W głównej roli wystąpił duet Bartłomiej Dudzic – Nikodem Merta. Grający szkoleniowiec nowowsian, po powrocie z tygodniowego urlopu, pociągnął z piłka niemal do linii końcowej boiska i książkowo zagrał na przedpole. Tam znalazł się Nikodem Merta, który strzałem głową pokonał Eryka Nowickiego.

Później trzebinianie, a konkretnie Łukasz Skrzypek, wykonał rzut wolny. Piłkę w polu karnym przejął Nikodem Merta, który – dalekim podaniem – uruchomił Bartłomieja Dudzica. Szkoleniowiec Niwy włączył „piąty bieg” i – mając na plecach obrońcę – płaskim strzałem podwyższył prowadzenie gospodarzy.

Po rzucie wolnym, który wykonywał Alessandro Ferreri, głową uderzył Michał Matejko, lecz Eryk Nowicki końcami palców wybił piłkę poza boisko (31 min).

W odpowiedzi groźnym strzałem zza pola karnego popisał się Adrian Zybiński. Na posterunku był jednak Adrian Drewniany (43 min). Chwilę później, Oskar Chechelski z lewej strony wpadł w pole karne. Będą już blisko bramki „szukał” bliższego rogu, lecz golkiper miejscowych ponownie nie dał się zaskoczyć.

W przerwie feta dla młodzików Niwy Nowa Wieś

W przerwie, w radosnym nastroju, działacze Niwy zorganizowali małą fetę drużynie młodzików, prowadzonych przez Krzysztofa Chrapka, za zdobycie wicemistrzostwa Polski LZS-ów w ogólnopolskim turnieju „Piłkarska kadra czeka”. Nagrody wręczył burmistrz kęckiej gminy Krzysztof Klęczar. Działacze postarali się o oprawę godną europejskich boisk.

Szturm MKS Trzebinia, ale gol tylko jeden

Potem już zaczęła się druga połowa. W przerwie trzebiński szkoleniowiec dokonał trzech zmian. Goście ruszyli do przodu. Szybko udało im się zdobyć kontaktowego gola. Po faulu Piotra Holewy na Łukaszu Skrzypku, sprawiedliwość z karnego wymierzył sam poszkodowany.

Emocje sięgnęły zenitu w końcówce spotkania, przedłużonego o kilkanaście minut, w związku z kilkoma urazami, w wyniku których zawodnikom na murawie udzielano pomocy. Mateusz Bień trafił w poprzeczkę (86 min), a Łukasz Skrzypek, strzałem z bliska, nie znalazł sposobu na Adriana Drewnianego (88 min).

W odpowiedzi, piłkę w polu karnym dostał Krzysztof Chrapek. Miał przed sobą tylko bramkarza, ale i na plecach obrońcę, więc lekki strzał nie zdołał zaskoczyć Eryka Nowickiego (89 min). Tym samym jeszcze przez kilka minut na boisku trwała zacięta walka. Gospodarze słaniali się na nogach ze zmęczenia, ale „dowieźli” korzystny wynik do końcowego gwizdka sędziego, więc mogli po raz pierwszy w rundzie jesiennej unieść ręce w geście triumfu.

- Sukces boli i nie ma w tym słowa przesady – skwitował 20-letni pomocnik Niwy Nowa Wieś, Alessandro Ferreri.

NIWA NOWA WIEŚ – MKS TRZEBINIA 2:1 (2:0)

Bramki: 1:0 N. Merta 7, 2:0 B. Dudzic 13, 2:1 Ł. Skrzypek 60 karny.

NIWA: Drewniany – Kubeczko, Mateja, Matejko, Wykręt – Garlacz (85 Ślósarczyk), Ferreri (90 Pękala), Holewa, N. Merta, Miłoń – B. Dudzic (65 Chrapek).

MKS TRZEBINIA: Nowicki – Sieczko, Koźlik (46 Kikla), Jampich – Sz. Kurek (46 Karcz), Uchacz (46 Bień), Zembol, Ł. Skrzypek, Zybiński – Chechelski, A. Wójcik (72 Szumski).

Sędziował: DAMIAN GMITRZAK (KRAKÓW). Żółte kartki: Mateja, Wykręt, Matejko, Drewniany, Chrapek, Krukowski (kierownik) – Jampich, Zybiński, Skrzypek, Chechelski. Widzów: 150.

Inne mecze 15. kolejki:

Limanovia – Unia Oświęcim 5:1 (0:1); bramki: Ciesielski 52, K. Palacz 57, Kulig 71, 81, Żaba 75, – Matysek 41.

Wisła II Kraków – Orzeł Ryczów 2:1

Glinik Gorlice – Jawiszowice 0:0

Kalwarianka – Dalin Myślenice 1:0 (1:0); bramka: Myszogląd 29

Bochnia – Poprad Muszyna 1:1 (0:1); bramki: B. Tokarczyk 54 - Kuc 11.

Barciczanka – Beskid Andrychów 0:0

Watra Białka Tatrzańska – Lubań Maniowy 1:2 (0:2); bramki: Kociołek 59 - Magdziarczyk 17, 44.

Wierchy Rabka Zdrój – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 2:5

Inne zdjęcia z meczu Niwa Nowa Wieś - MKS Trzebinia: