Zobaczcie zdjęcia z meczu Unii Oświęcim z Orłem Ryczów
Oświęcimianie nie mieli przed przerwą zbyt wiele do powiedzenia. Ich aktywa to jedno bardzo dobre podanie z prawej strony Patryka Lichoty i zbyt lekki strzał Arkadiusza Czapli z bliska i skuteczna interwencja Konrada Kawalera. To było jeszcze przy bezbramkowym wyniku.
Ryczowianie już w 5 minucie wysłali ostrzeżenie miejscowym. Po błędzie Bartosza Ryszki (zbyt lekko zagrał piłkę do bramkarza), szansę otwarcia wyniku miał Damian Zięba. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Kilka minut później, po wyrzucie z autu, piłki nie opanował Ryszka, z lewej strony dograł Marek Mizia, a będący przed polem bramkowym Damian Zięba uderzył w dalszy róg.
Zresztą tego dnia Marek Mizia idealnie rozdzielał piłki, asystując przy golach przed przerwą. Po rzucie rożnym i strzale w poprzeczkę Arkadiusza Garzeła, piłka trafiła do Mizi, którego zagranie na gola zamienił Mateusz Lampart. Minutę później Bartosz Kiełbus trafił w słupek, więc oświęcimianie liczyli, że „dowiozą” dwubramkową stratę do przerwy, a kontaktowy gol pozwoli im wrócić do gry.
Jednak tuż przed przerwą, po kolejnym dośrodkowaniu Mizi, w pole karne w tempo wbiegł Mateusz Lampart, uderzając pod poprzeczkę i miejscowi znaleźli się w trudnej sytuacji.
Po zmianie stron oświęcimianie nie potrafili odwrócić losów pojedynku, a mogli stracić kolejne gole. Wojciech Dziadzi trafił w słupek, kończąc akcję Miłosza Wąchały. Potem minimalnie przestrzelił Marek Mizia, a Wojciech Wojcieszyński uderzył w słupek.
- Szukałem gola, żeby był on zwieńczeniem mojego występu i trzech asyst. Zabrakło niewiele. Cały zespół zagrał bardzo dobre zawody – powiedział Marek Mizia.
- Nastawiliśmy się na walkę od pierwszej minuty, żeby nie dać pograć oświęcimianom. Wynik oddaje układ sił na boisku, choć nie ustrzegliśmy też kilku mankamentów – stwierdził Wacław Prorok, główny sponsor ryczowian.
Unia Oświęcim – Orzeł Ryczów 0:3 (0:3)
Bramki: 0:1 Zięba 11, 0:2 Lampart 35, 0:3 Lampart 45.
Unia: Adamski – Ryszka, Gubała, Czarnik (70 Ryś), Babiuch (70 Rzeszutko)– K. Szewczyk, Dziedzic, Lichota (79 Steń), Nowak – M. Szewczyk (24 Snadny), Czapla.
Orzeł: Kawaler – Ptak, Garzeł, Para, Zając – Mizia (78 Smagło), Zięba (60 Porębski), Dziadzio (68 Wojcieszyński), Lampart (46 Wąchała), Pyciak – Kiełbus (68 Ciećko)
Sędziował: Marcin Mróz (Olkusz). Żółte kartki: Ryszka (dwie), Czapla - Porębski. Czerwona kartka:** Ryszka (80 min). Widzów: 60.
Inne mecze:
Wieczysta Kraków – Wiślanka Grabiec 5:0, Dalin Myślenice – LKS Jawiszowice 1:0, Clepardia Kraków – Tempo Białka 0:0, Garbarnia II Kraków – Sokół Kocmyrzów 2:2, Beskid Andrychów – Pcimianka 3:0, Słomniczanka – Wiślanie Jaśkowice - przełożony na 28 września (godz. 16.30); Chełmek – TS Węgrzce 3:3, MKS Trzebinia – Jutrzenka Giebułtów 2:0.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaSportowy24.pl w Małopolsce
