Zapadliska w Trzebini
Mieszkańcy Trzebini żyją tematem powstających na terenie osiedli Gaj i Siersza zapadlisk. Ziemia zapadała się tam wielokrotnie, jednak największe emocje i strach wzbudziły dziury, które wystąpiły na terenie ogródków działkowych, cmentarza, w pobliżu bloków mieszkalnych a ostatnio na środku kortów tenisowych.

Sytuacja jest na tyle poważna, że zapadła decyzja o likwidacji południowej części Rodzinnych Ogródków Działkowych „Gaj”. Te zostaną przeniesiona w nowe miejsce, które dopiero będzie wyznaczone. Działkowicze z kolei mają otrzymać odszkodowania a ich wyceny będą weryfikowane pod kątem rzetelności.
Znajdujący się w sąsiedztwie ogródków działkowych cmentarz zostanie natomiast objęty pracami mającymi na celu ustabilizowanie gruntu.

Pompy odwadniające
W poniedziałek, 29 maja nastąpił rozruch pomp głębinowych. Zadaniem urządzeń jest utrzymanie wód gruntowych na poziomie około 307 metrów nad poziomem morza.
- Według ekspertów ten zabieg powinien pozwolić utrzymać wody gruntowe na bezpiecznym poziomie, a zgodnie z ekspertyzami ta metoda jest skuteczna i może minimalizować ryzyko powstawania zapadlisk – mówił podczas konferencji prasowej, która została odbyła się w Trzebini wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Dwie pompy zostały zainstalowane na terenach leśnych w rejonie ulicy Grunwaldzkiej. Ich wydajność to około pięć metrów sześciennych na minutę. Znajdują się one w udrożnionych wcześniej przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń otworach o głębokości 180 metrów.
Równolegle prowadzone są prace związane z uzdatnianiem terenu. Spółka Restrukturyzacji kopalń likwiduje powstające zapadliska poprzez zasypywanie ich specjalną mieszaniną kruszyw. Zlecone zostały także specjalistyczne badania geograficzne i prace wiertnicze. Ich wyniki mają pomóc w pracach zmierzających do likwidacji zagrożenia zapadliskami. Dodatkowo od 7 marca w celu stabilizacji gruntu do odwiertów zatłaczana była specjalna mieszanina.

- Przyszło nam odpowiadać za nieodwracalne błędy roku 1999. To nie jest łatwe. Dlatego prace podzieliliśmy na te bieżące, ale też systemowe i zaplanowane w szerszej perspektywie czasowej. Z jednej strony sukcesywnie wykonywane są zatem działania uzdatniające grunt i stabilizujące poziom wód gruntowych, z drugiej trwają badania i prace nad rozwiązaniami prawnymi, dzięki którym te działania będą mogły być jeszcze sprawniejsze. Wielkim kłamstwem jest to, że mieszkańcy zostali sami z problemem. Wręcz przeciwnie. Jesteśmy razem z mieszkańcami i konsekwentnie oraz na bieżąco pracujemy i reagujemy. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w każdy aspekt tych działań – podsumowuje wojewoda Łukasz Kmita.
Jak długo będą działały pompy w Trzebini?
Wielu mieszkańców Trzebini zastanawia się, jak długo pompy będą musiały pracować, aby ustabilizować sytuację na osiedlach Gaj i Siersza. Czy to już "na wieczność"? Zapytaliśmy o to przedstawicieli Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).
- Na ten moment nie mamy ustalonego końcowego terminu. Na razie pompy będą funkcjonowały. Na pewno jest to dłuższa perspektywa przynajmniej wielomiesięczna. Decyzje będą stopniowo podejmowane w oparciu o obserwacje efektów wszystkich działań prowadzonych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń – podkreślił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzecznik prasowy spółki Mariusz Tomalik.
Część mieszkańców miejscowości zastanawia się, ile kosztuje całe przedsięwzięcie. Jak informuje rzecznik prasowy SRK koszt działań związanych z odpompowywaniem wód gruntowych w Trzebini to około kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Koszt ten jest zmienny z uwagi na zmienną ilość odpompowywanej wody, co z kolei wynika z prowadzonych na bieżąco analiz i obserwacji poziomu lustra wody.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak kiedyś wyglądał Libiąż. Historia zapisana na archiwalnych fotografiach
- Podróż w czasie do przedwojennego Chrzanowa. Zdjęcia archiwalne
- Zapadliska w Trzebini. Ruszyły pompy, rozpoczęło się odwadnianie zagrożonego terenu
- Dni Chrzanowa 2023. Raper O.S.T.R. wystąpił podczas święta miasta
- Góralskie rytmy i doskonała zabawa podczas Dni Chrzanowa
- Rusza ekstremalna atrakcja w Trzebini. To druga najdłuższa tyrolka w Polsce!
Zapadliska w Trzebini
