Likwidacja kopalni Siersza. Zatopiono wyrobiska
Kopalnia Węgla Kamiennego "Siersza" w Trzebini zakończyła eksploatację 31 października 1999 roku, a jej całkowita likwidacja została zakończona z końcem 2002 roku. Likwidacja zakładu wywołała kontrowersje i protesty. Kopalnia posiadała duże zasoby węgla, który taśmociągiem transportowany był do Elektrowni Siersza. Zakład popadł jednak w problemy finansowe, które podawane były jako powód jego zamknięcia.
Proces likwidacji kopalni obejmował zasypanie wszystkich szybów oraz zakończenie odwadniania, co skutkowało samozatopieniem wyrobisk górniczych. Przeprowadzona w ten sposób likwidacja w połączeniu z wcześniej prowadzoną na tym terenie płytką działalnością górniczą doprowadziła do problemów, takich jak powstawanie zapadlisk.
Najwyższa Izba Kontroli w akcji. Co sprawdzali kontrolerzy?
Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk na początku roku zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o sprawdzenie, czy podczas likwidacji kopalni Siersza w Trzebini nie doszło do nieprawidłowości, które dziś skutkują pojawieniem się zapadlisk oraz czy obecnie podejmowane są odpowiednie działania.
Zakres kontroli objął okres od 1999 roku, czyli momentu rozpoczęcia likwidacji kopalni Siersza do dnia obecnego. Kontrolerzy sprawdzili, czy podjęta decyzja o sposobie likwidacji kopalni poprzez zatapianie była odpowiednia, czy w związku z likwidacją wykonane zostały wszystkie ustawowe obowiązki spoczywające najpierw na Nadwiślańskiej Spółce Węglowej, a następnie na Spółce Restrukturyzacji Kopalń oraz czy obecnie podejmowane działania mające rozwiązać problem deformacji terenu są odpowiednie i skuteczne.
Kontrolerzy swoje działania prowadzili w Wyższym Urzędzie Górniczym, Okręgowym Urzędzie Górniczym, Spółce Restrukturyzacji Kopalń oraz Urzędzie Miasta w Trzebini.
Kontrola ma za zadanie wyjaśnić dlaczego Spółka Restrukturyzacji Kopalń nie wywiązywała się z ustawowych obowiązków, które zostały zapisane w momencie jej powoływania do życia. Mam wątpliwości, czy podejmowane działania są odpowiednie. Uważam, że zasypywanie powstałych deformacji to tak na prawdę zamrażanie problemu, a nie jego definitywne rozwiązywanie - tłumaczył Jarosław Okoczuk, burmistrz Trzebini.
Wyniki kontroli NIK. Jakie nieprawidłowości wykryli kontrolerzy?
Nieprawidłowością, na która uwagę zwrócili kontrolerzy NIK jest prowadzenie likwidacji kopalni bez zatwierdzonego planu ruchu po 2001 r. przez Okręgowy Urzędu Górniczy. Działania urzędu na rzecz opracowania możliwego do zatwierdzenia planu okazały się nieskuteczne.
Na pytanie, na jakiej podstawie była prowadzona likwidacja KWK Siersza, dyrektor OUG odpowiedział: "W archiwum zakładowym OUG w Krakowie dokumentacja dotycząca likwidowanego zakładu górniczego KWK Siersza w Trzebini z okresu lat 2002 - 2004 zachowała się jedynie częściowo i na jej podstawie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na postawione pytanie. W szczególności nie odnaleziono protokołów kontroli KWK Siersza z lat 2003-2004".
Likwidacja kopalni zatwierdzona przez Ministra Gospodarki prowadzona była przy ograniczeniu środków finansowych z budżetu państwa na roboty zabezpieczające, doprowadziło to do szkód w środowisku oraz do zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców Trzebini.
NIK zalecił do czasu opracowania i wdrożenia bezpiecznego zakończenia likwidacji KWK Siersza kontynuowanie stabilizacji poziomu wód podziemnych poprzez ich odpompowywanie. Podjęcie skutecznych działań na rzec budowy odwodnienia terenów zagrożonych, w tym przebudowy cieku Kozi Bród oraz kontynuowanie stabilizacji płytkich wyrobisk poprzez ich wypełnianie lub zatłaczanie mieszanki stabilizującej.
