"Mamy problem z wyborem imienia dla naszego najmłodszego samca pandy rudej, musicie nam pomóc! Urodził się 3 lipca, został już zaczipowany i samodzielnie porusza się po całym wybiegu. Popatrzcie na niego, jest piękny!" - zachęcało dwa dni wcześniej krakowskie zoo. Ogłoszeniu o konkursie towarzyszą zdjęcia słodkiego malucha.
Konkurs ma dwa etapy. W pierwszym do południa w środę, 16 października, można było zgłaszać propozycje imion w komentarzach pod postem w mediach społecznościowych. Drugi etap to finał. Jurorzy z zoo wyłonią cztery najciekawsze proponowane imiona i poproszą o lajki (polubienia) pod nimi. W ten sposób odbędzie się głosowanie na zwycięską propozycję.
Komentarzy w sprawie imion spłynęło ok. 450.
- "Tofik - kolor toffi, a równie słodki" - zgłosiła na przykład pani Kinga.
- "Ciastek. Jest tak słodki, że tylko chrupać" - zaproponowała pani Magdalena.
- "Sol. O ile dobrze kojarzę to pozostałe pandki mają imiona w konwencji Mikołaja Kopernika, więc myślę, że fajnie pasowałoby pozostanie w tej tematyce i nadać maluchowi imię Sol, od Słońca. Krótkie, dźwięczne i uniwersalne językowo" - napisał z kolei pan Piotr.
- "Julek, bo urodził się w lipcu (ang. July)" - zwracała uwagę pani Alicja.
- "Ktoś wyżej proponował Wawel i myślę że to strzał w 10. Czy zostanie w Krakowie, czy pójdzie w świat, już zawsze będzie wiadomo, że on nasz Polski z Krakowa" - czytamy w jeszcze innym komentarzu.
Które imiona przeszły do finału - zoo dopiero ogłosi.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
