https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak górnikom, to i zadłużonym [KOMENTARZ]

Wojciech Harpula, redaktor naczelny
Wojciech Harpula
Wojciech Harpula fot. Andrzej Banaś
Przez kraj przetacza się fala dyskusji, czy państwo powinno pomóc 700 tysiącom Polaków (i ich rodzin) zadłużonych we franku szwajcarskim.

I przyznam, że nie rozumiem tych, którzy mówią: nie pomagać, wiedzieli przecież, w co się pakują. Czy do końca wiedzieli, to też sprawa dyskusyjna - rozstrzygają to sądy w indywidualnych pozwach.

Ale za pomocą dla ludzi zadłużonych we frankach przemawia istotny argument. Państwo od lat systemowo pomaga - przy milczącej akceptacji większości obywateli - wielu grupom, które na szczególną ochronę z jego strony zasługują nie mniej niż "frankowicze".

Ciężkie miliardy dla górników i rolników to norma, a wsparcie dotkniętych wzrostem kursu franka to niesprawiedliwość? Używając wulgarnego, liberalnego języka: a co mnie obchodzą kłopoty górników, wiedzieli, na co się decydują, trzeba się było przebranżowić. Lub: a dlaczego mam z własnej kieszeni dokładać do emerytur rolniczych? Ciężko pracuję nie po to, by lżej żyło się ludziom zarabiającym często lepiej ode mnie i nie płacącym nawet podatku dochodowego.

Mamy w Polsce do czynienia z jawną niesprawiedliwością w obciążaniu poszczególnych grup zawodowych i społecznych powinnościami na rzecz państwa. Próby ograniczenia przywilejów kończą się zwykle na niczym. W obliczu tego pomoc "frankowiczom" byłaby od dawna niewidzianym, racjonalnym działaniem państwa na rzecz obywateli, którzy - być może nawet z własnej winy - są w kłopotach.

Tak, państwo jest też od tego, żeby pomagać. Opowieści o "państwie - nocnym stróżu" już dawno schowano do szuflady. Wolę taką aktywność rządu niż uleganie związkowym krzykaczom, którzy nie znają umiaru w wyciąganiu rąk po pieniądze podatnika.

"Frankowicze" nie wyciągają rąk po nasze pieniądze. I w Chorwacji, i na Węgrzech koszty pomocy dla zadłużonych poniosły banki (co zrobił rząd Chorwacji? Zobacz materiał wideo). A ich skarbce rząd - jeśli starczy mu odwagi -może i powinien drenować bez litości. I tak zostanie w nich bardzo wiele.

***

Kurs na franka. Rząd szuka środków zaradczych

Źródło: TVP, X-News

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czytelnik
Jakie koszty poniosły banki na Węgrzech?
Przewalutowanie odbyło się, owszem - ale po stawce zbliżonej do rynkowej. A jedyne "koszty" jakie "poniosły banki" to zwrot nadpłat wynikających ze stosowania spredu i w zasadzie stałej stopy procentowej.
R
Rafał
A ja mam kredyt w złotówkach i od 4 lat płacę odsetki większe niż frankowicze. Czuję się oszukany!!! tak nie może być!!! proszę mi pomóc i spłacić mój kredyt, lub przynajmniej odsetki!
Jak nie to założę związek zawodowy, wlezę do jakiejś dziury pod ziemię i nie wylezę stamtąd aż pani premier się nie ugnie...
W
Witold
Finansujemy naukę religii i emerytury z funduszu kościelnego! Możemy też i sutanny.
x
xxxx
górnicy - oczywiście tylko ci pracujący pod ziemią ciężko zapierdalają na życie . Ale jak ktoś kiedyś cwaniakował i chciał nizszych rat wszyscy maja pomagać . To może jeszcze księżom mamy sutanny jako odzież ochronną finansować .
g
gość
i ich nie spotkała żadna kara, wśród polityków to cześć takich którzy mają coś na sumieniu np zabójstwo itd itd.
g
gość
nie chce mi się nawet tłumaczyć.
r
rh-
o co wołają ci przedsiębiorczy? co dostają od państwa? 13, 14 wczasy pod gruszą? błagam napisz co im daje państwo? muszą płacić wyższy zus po to by dostać najniższą emeryturę? chyba nie zasnę jak nie przeczytam co im daje państwo polskie? w wyżej opisany interesie kolego piszesz żeby zamknął, ale nie wiem czy wiesz że zamknąć nie tak latwo jak ci się wydaje. po pierwsze bankrutujący przedsiębiorca musi wykombinować kasę ... na podatek od tego co mu zostaje na stanie. tak dobrze czytasz, człowiek jest bankrutem a państwo wyciąga rękę, nie z pomocą a po pieniadze. ma zapłacić podatek od każdej rzeczy jakiej nie sprzedał. drugim dodatkiem jest 100% kontrola US w momencie w którym nie będzie już płacił haraczu. kontrola po to by znaleźć byle głupotę i wyciągnąć z jego kieszeni ostatnią złotówkę jaką zostawił sobie w kieszeni... po tym co napisałem stwierdzam że ludzi głupich jest więcej niż można sobie kolego wyobrazić.
p
przedsiębiorca
Zatrudniam ok 23 osoby i co roku więcej pracujemy a mamy coraz mniejsze zyski i mam serdecznie dość słuchania polityków którzy nie mają pojęcia o ciężkiej pracy, górników gdzie 3/4 osób pracuje normalnie, a przysługują im te same przywileje co pracującym pod ziemią, mam dość słuchania wielce pokrzywdzonych lekarzy, którzy terroryzują społeczeństwo, żeby osiągnąć swoje cele, mam dość wielce pokrzywdzonych urzędników którzy mnożą się jak króliki każdego roku, mam dość wdychania toksycznego powietrza i stania w samochodzie zamiast jechania, mam dość organizacji pożytku społecznego, którzy wykorzystują dobroć ludzi, mam dość Korwina Mike, niedouczonego chama, mam dość urojeń ludzi z PiS i polityków z PO którzy obiecali tanie Państwo, a zrobił całkiem coś odwrotnego, mam dość bogatych księży, którzy kryją w swoich szeregach pedofilów, mam dość chamów z Wiejskiej. Mam dość tego Państwa!!!
m
mm
Moja mama w latach osiemdziesiątych odkładała mi na mieszkanie na książeczce mieszkaniowej wiele lat kiedy jeszcze chodziłem do przedszkola. Przyszła inflacja a właściwie hiperinflacja w latach dziewięćdziesiątych zostało z tego niewiele. W momencie kiedy kupowałem mieszkanie w 2006 zlikwidowałem tę książeczkę - po przeliczeniu zostało na: pralkę ok. 1500 PLN. Teraz mam kredyt we Frankach - od państwa oczekują tylko jednego - że nie będzie wspierała za moim pośrednictwem banków a jedynie wspierała OBYWATELI tak aby wszystkie wątpliwości jakie banki mają nie były rozwiązywane na niekorzyść kredytobiorców. Mam na myśli kwestię spreadów (teraz można kupować samemu w kantorach - na szczęście) a w chwili obecnej kwestię ujemnego LIBORU który dla CHF w ostatnich dniach sięgnął -0,4%. Dla mnie pan Belka osobiście oraz Pan Szczurek są kompletnie niewiarygodni ponieważ wywodzą się ze środowiska które obecnie jawnie walczy z kredytobiorcami i działa na ich niekorzyść: mam na myśli niektóre z banków które zdecydowały się na "zaokraglenie" ujemnego liboru do zera. Ja się pytam dlaczego?!!!
k
koszty wasze
Skoro nic nie zarabiasz, to pewnie drukujesz pieniądze na opłacenie tych wszystkich rzeczy. Albo ta twoja firma to tylko przykrywka do jakiegoś lewego interesu. Najprościej to rzucić to w cholerę i zatrudnić się w jakiejś państwowej fabryce. Że co? że nie ma fabryk? No bo to przecie wymarzony kapitalizm, wolność, demokracja. A jak gadał mądry Churchill, to taki system w którym każdy jest wolny i nikt mu nie zabroni zdychać na śmietniku, to nikt nie wierzył. A solą tego systemu są biznesmeni, przedsiębiorcy, dobroczyńcy dający chleb tym bez łba do interesów, oczywiście tylko zdrowym i silnym. Tym słabym to nawet znany mędrzec Europy radzi dawać węDKIE, by se łowili rybki. I dziwnym trafem ci przedsiębiorczy, sprytni, energiczni wrogowie komuny bez przerwy wołają by im państwom dawało. A ilu stało się milionerami, oczywiście na koszt państwa, bo o żadnych pożytecznych dla kraju i narodu ich osiągnięciach jakoś nic nie słychać. Za to przekrętach to ho ho. Za to w imię miłości bliźniego, zwłaszcza bezrobotnego. Z tymi zresztą bliźnimi to też piękny przekręt. Okazuje się bowiem, że słowo to odnosi się do blizny i to tylko żydowskiej, nie chrześcijańskiej. Wiadomo, blizny po obrzezaniu.
S
Siwy
Kupiłem kiedyś mieszkanie, nowo budowane osiedle w Niepołomicach. Wpłaciłem 150 tysięcy gotówki, dokredytowałem ponad 100 tysięcy. Właściciel osiedla wycyckał wszystkich od naiwnych nabywców (ponad 100 rodzin), firmę budowlaną (na ponad 16 milionów) itd. Teraz nie mam pieniędzy, nie mam mieszkania , mam za to kredyt do spłacenia i wezwania do sądow jako świadek. Państwo nie pomogło NIC - i co teraz? Jestem ofiarą (wiem mogłem kupić gotowe zamiast jeszcze nie wybudowanego) i teraz niby mam się złożyć z innymi podatnikami na frajerów którzy chcieli zaoszczędzić na kredycie biorąc go we frankach? JESTEM BANKRUTEM i mam ratować tych idiotów? Idą wybory więc trzeba zyskiwać głosy naiwnych wyborców, tak więc redaktorku chcesz mnie BANKRUTA zmusić bym pogrążał się jeszcze bardziej fundując pieniądze innym. Wiesz jak się teraz czują osoby które kupiły mieszkanie w feralnych Niepołomicach i innych blokowiskach widmo po tym co Ty napisaleś? Nam nie trzeba było pomagać bo to tylko 150 rodzin, teraz idiotów (nawet nie oszukanych) chcecie ratować bo jest ich więcej? Jesteśmy dla społeczeństwa mniej warci od "FRANKOWICZÓW"?
T
Troglodyta.
Trze być kompletnym durniem by wziąć kredyt w obcej walucie patrząc jaką wartość właściwą ma złoty sztucznie podnoszony co jakiś czas. Pamiętam jak funt kosztował 8,30 zł, teraz kosztuje około 5 złotych. Mam wziąć w nim kredyt w nadzieji że zawsze będzie po 5 złotych? Przecież tego nie przewidzi nikt, to jest zwykły totolotek, albo spadnie albo wzrośnie. Jak spadnie to będzie mój zysk, jak wzrośnie to moja strata tak? Według Twojej toeri będzie to Twój zysk przy spadku, lub STRATA WSZYSTKICH PODATNIKÓW przy jego wzroście. Co wy ludzie macie w tych głowach?
f
frankoman
idac do banku nie musze miec magistra ekonomii, licze na to ze spotkam osobe kompetentna, ktora mi doradzi. Niestety w 2007 mielismy ludzi ktorzy doradzali wszystkim tylko i i wylacznie kredyt w CHF (czasem nawet nie bylo innej mozliwosci) wiec prosze nie obrazac ludzi, ktorzy najzwyczajniej chcieli kupic mieszkanie dla swojej rodziny.
h
harp
Harpula sponsor sie znalazl. Niech podatnik zaplaci i podaruje od razu te mieszkania i domy frankowiczom.
W
Wiślakkkii
Jestem przedsiebiorcą. Prowadzę firmę więc sam płacę ZUS (1100złotych - zus wyższy od przeciętnego Kowalskiego, emerytura głodowa, najniższa z możliwych), płacę podatki ale po kolei. Średni utarg miesięczny 100 tysięcy. Przeciętny Kowalski powie że obracam niezłą kasą więc muszę sporo zarabiać, a teraz rozkładam to na czynniki pierwsze. Z tych 100 tysięcy Państwo zabiera mi VAT, średnio 20 tysiecy miesięcznie, Państwo zabiera ryczałt, średnio 3tysiące, Muszę opłacić wynajem lokalu 4,4 tysiąca i wcześniej wspomniany ZUS. Muszę opłacić ksiegowość - 300 złotych i teraz pytanie ile mi zostało? Marża wynosi 50 %, reklamacje pochłaniają jakieś 10% całości towaru wydanego (Państwo w trosce o to by żyło mi sie lepiej wprowadza ustawę wedle której muszę oddawać pieniądze każdej osobie która sobie tego zarzyczy po stwierdzeniu byle wady, naprawy odeszły do lamusa). No i co wychodzi. Państwo z mojej pracy otrzymało 23 tysiące, inne koszta jakie poniosłem wyniosły 7 tysięcy, za towar zapłaciłem w hurtowniach 70 tysięcy, wychodzi że nie zarobiłem NIC! Pracowałem po 12h dziennie i nie zarobiłem nic - dając Państwu 23 tysiące! W międzyczasie miałem dwie kontrole skarbowe, użeranie się z urzędasami itd. Dlaczego Państwo mi nie pomoże? Np, niwelując ZUS, darujac miesiac podatku lub jak kolwiek inaczej? Dlaczego ja dający temu Państwu miesiac tyle szmalu mam głodować i płacić na kogoś który tyle lat żył w swoim wypasionym mieszkaniu(kupionym na kredyt, wożącym sie luksusowym samochodem kupionym na kredyt) mam teraz dopłacać? Jestem gorszym obywatelem tylko dlatego że nie wziołem kredytu?Czy szmaciarz rozdający pieniądze podatników odpowie mi na pytanie dlaczego mam głodować by ktoś inny nadal żył bez strestu? Takich jak ja są miliony a pomaga się tylko tym którzy pomocy nie potrzebują (górnikom, rolnikom i idiotom biorącym kredyt ruchomy)!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska