Przygoda Jakuba z muzykowaniem to właściwie całe jego życie. Trudno się dziwić. W końcu mama Alicja to absolwentka klasy skrzypiec w Szkole Muzycznej I stopnia w Szalowej, a tata Krzysztof - gitarzysta.
- Wsiąkłem w muzykę w rodzinie. Tak samo zresztą jak moje rodzeństwo. Chyba łatwiej wymienić, na czym członkowie mojej rodziny nie grają, niż ogarnąć, na czym potrafią zagrać - śmieje się serdecznie Jakub Jędrzejowski.
Szkołę Muzyczną w Szalowej w klasie trąbki skończył sam Jakub, choć mówi bliżej mu teraz do pianina, z którego lekcje miał przez trzy ostatnie lata w szkole : - Bo u nas w rodzinie kocha się jazz i swing - dodaje.
Absolwentem tej samej szkoły jest starszy brat Kuby - Paweł - multiinstrumentalista:
- Zagra na wszystkim, co weźmie do ręki - tak samo jak ja. Teraz Paweł studiuje muzykę w Rzeszowie - mówi.
Młodszy brat Kuby - Szymon to też absolwent szalowskiej szkoły, tyle że w klasie akordeonu. Teraz pracuje jednak nad wokalem.
W utalentowanej muzycznie rodzinie nie inaczej jest z kobietami. - Moja siostra Angelika, też absolwentka szkoły muzycznej w klasie fletu, gra też na pianinie, ale głównie śpiewa - mówi Jakub.
Jej mąż Artur gra na kontrabasie i gitarze. Najmłodszy w rodzinie - ich pięcioletni syn Staś w zależności od humoru - na perkusji , albo pianinie i podobno całkiem nieźle mu to wychodzi.
Młody muzyk z Gorlickiego swój udział w programie traktuje jak dobrą przygodę.
- Zobaczyłem ogłoszenie o castingu, na który trzeba było wysłać swoje dwa nagrania i po prostu je wysłałem. Wiadomość o tym, że zakwalifikowałem się do Przesłuchań w ciemno była niespodzianką - dodaje.
Kuba nie może zdradzić, jaki utwór zaprezentował przed jurorami. Jedno jest pewne - czeka nas prawdziwe show w wykonaniu młodego artysty z Łużnej.
Na co dzień Kuba żyje szkołą i koncertami Teleo - zespołu i chóru Gospel, utworzonego na gruncie muzyki chrześcijańskiej, muzyki uwielbienia. Już jutro, ale też w sobotę i niedzielę Teleo zaprezentuje się na Festiwalu Mocy w Miejscu Piastowym.
