Nad peletonem unosiło się słynne powiedzenie z „Wielkiego Szu”: „Graliśmy uczciwie: Ja oszukiwałem, ty oszukiwałeś. Wygrał lepszy”, i nic nie można było na to poradzić. Z każdym pokonanym przez nich kilometrem i każdym kolejnym etapem Tour de France chciało się więcej i więcej.
Dziś możemy wrócić do tych wydarzeń za sprawą Daniela Friebe, człowieka, którego warsztat pisarski mogłem poznać przed wielu laty, chłonąc „Kanibala”. Opowieść o Eddy’m Merckxie była piękną podróżą w świat kolarstwa, którego już nie ma. Teraz za sprawą brytyjskiego dziennikarza zmierzamy w kierunku innej epoki, czasów, gdy Tour de France stał się jednym z najważniejszych corocznych wydarzeń świata sportu. Jak tenisowy Wimbledon, finał piłkarskiej Ligi Mistrzów albo wyścig Formuły 1 na torze Monza.
Obraz Ullricha, jaki wyłania się z tej książki, jest frapujący. Jedyny niemiecki zwycięzca Wielkiej Pętli to bowiem postać wyjątkowa, jedna z najbardziej tajemniczych w kolarstwie. To człowiek, do którego żadnemu z reporterów nie udało się dotrzeć w trakcie kariery. Friebe dokonał tego lata później, co wcale nie było łatwiejsze. Efekty jego trudu są jak znalazł na czasy, w których pasjonujemy się wyczynami Michała Kwiatkowskiego.
„Jan Ullrich. O tym, który mógł być najlepszy”. Autor: Daniel Friebe. Tłumaczenie: Bartosz Sałbut. Wydawnictwo: SQN. Cena okładkowa: 59,99 zł. Cena ebooka: 47,99 zł.
Sportowa półka - tu znajdziesz więcej recenzji książek
![Jan Ullrich. Opowieść o kolarzu, który rzucił wyzwanie samemu Lance'owi Armstrongowi [SPORTOWA PÓŁKA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/2a/6d/64b3c0ab2b0c9_p.jpg?1689501867)
