- Zawsze, kiedy dostaję nagrodę, dociera do mnie ranga tego, co robimy w PAH - mówiła wzruszona laureatka. - Zmniejszamy cierpienie w świecie, niesiemy dobro i nadzieję. Fakt, że ktoś to dostrzegł, pozwala nam iść dalej - przyznaje.
I dodaje, że takie wyróżnienie zawsze zobowiązuje. Pieniądze z nagrody, 100 tys. zł, zamierza przeznaczyć na pomoc ofiarom wojny w Strefie Gazy oraz kształcenie dziewcząt w Afganistanie.
- Zadaniem człowieka jest być twórcą swojego życia i uczynić z niego arcydzieło - Anna Dymna powtórzyła słowa Jana Pawła II. - Ty, Janeczko, jesteś wielkim twórcą. Mistrzem i autorytetem, który wskazuje nam prawdziwe wartości - dodała.
Wyróżnienie jest przyznawane od 1915 r. za "prace literackie, naukowe i humanitarne, dokonywane
z pożytkiem dla ojczystego kraju".
Gdy wybuchła II wojna światowa wstrzymano wręczanie nagrody i dopiero po 70 latach powrócono do tej szczytnej tradycji. Fundusz nagrody utworzył w 1908 r. inż. Erazm Jerzmanowski, który dorobił się w USA wielkiej fortuny w branży gazowniczej.
