– Dziś wielkim zadaniem w Europie jest odwrócenie biegu wydarzeń – podkreślał Jarosław Kaczyński, prezes PiS, podczas wystąpienia w Krakowie w hali PTG Sokół.
Autor: Piotr Tymczak
Prezes PiS przypomniał, że w tym samym miejscu dwa lata temu, też 11 listopada, ogłosił kandydaturę na prezydenta Andrzeja Dudy i wiara w to, że jego wygrana jest możliwa, choć byli wątpiący, doprowadziła do zwycięstwa. - To piękny dzień, święto narodowe, i piękne miejsce, w którym jesteśmy - mówił Jarosław Kaczyński.
– Przyszła wolność, której musimy bronić, bo nie jest tak, aby była zapewniona na zawsze. To jest zadanie, to jest wyzwanie – zaznaczył też Jarosław Kaczyński. – Nie mogę powiedzieć, że dziś nasza wolność nie jest przez nikogo podważana. Są tacy, którzy podważają nawet nasze prawo do kontynuowania polskiej kultury. W Unii Europejskiej są politycy, którzy mówią, że skoro Wschodnia Europa przyłączyła się do nas, to musi przyjąć nasze normy. Inni mówią, nie wolno wam realizować własnych interesów, musicie brać przede wszystkim pod uwagę interesy nasze, tych silniejszych. Jest jedyna odpowiedź, to jest zwiększać swoją siłę, pod każdym względem, począwszy od aspektu militarnego, a kończąc na kulturze – dodał prezes PiS.
Wcześniej uczestniczył w mszy św. w Katedrze na Wawelu, a później złożył wieńce pod Krzyżem Katyńskim i pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego przy ul. Piłsudskiego.
Autor: Piotr Tymczak
Przy hali Sokoła manifestowała grupa osób w maskach z podobizną Władimira Putina. Skandowali m.in. po rosyjsku: „Spasiba PiS” (dziękujemy PiS). Takie hasło wyświetlali też, za pomocą rzutnika, na ścianie hali Sokoła. - Manifestujemy, bo nie jesteśmy zadowoleni z polityki rządu PiS, w tym zagranicznej. Sprawiają one, że tracimy w Europie sojuszników, co cieszy Rosję - wyjaśniała jedna z demonstrujących kobiet.