Podczas meczu kibice wywiesili transparent: "Królewski czy takiej Wisły chcesz?". Chce Pan takiej Wisły jak w meczu z Odrą?
Po ostatnim tygodniu nie mam dobrego humoru. Ten wynik pewnie docenię może jutro, pojutrze, za dwa dni. Myślę, że zdecydowanie chciałbym Wisły, która wygrywa. Ale nie chciałbym w życiu więcej takich tygodni jak ten ostatni.
Zapewne jednak to był mecz, na jaki Pan czekał?
Spotkaliśmy się przed meczem z zespołem. Wiedzieli, że mam urodziny. Spotkaliśmy się wieczorem. Chcieli zagrać dla wiślackiej społeczności, dla mnie. Dziękuję im serdecznie za to, co zrobili.
Myśli Pan, że to już jest ten moment, w którym Wisła odbija się od dna i będzie wygrywać?
Powiem tak szczerze, jako osoba, która jest zakochana w liczbach, uważam że jeszcze nie. Ale będą takie momenty, które będą tym dobrym, szerszym cyklem zwycięstw.
Jak Pan skomentuje skład na mecz z Odrą z debiutującym w lidze młodzieżowcem w bramce?
Ja kocham odwagę. Po prostu.
Cieszy zapewne Pana też to, że odblokował się napastnik Łukasz Zwoliński, który zdobył dwie bramki?
Bardzo mnie to cieszy. Bardzo mnie cieszą nie tylko bramki, ale to w jaki sposób się zaprezentował, bardzo popracował.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolska
