Tarnowianie do meczu rewanżowego o brązowy medal przystąpili z 10-punktową zaliczką. Byli jednak bardzo skoncentrowani i starali się nie myśleć o wyniku pierwszego spotkania, chcieli wygrać także na swoim torze. - Na radość przyjdzie czas po zakończeniu zawodów - tonował nastroje trener „Jaskółek” Paweł Baran.
W powietrzu czuć było jednak atmosferę wielkiej fety. Przed rozpoczęciem spotkania odbyła się miła uroczystość, podczas której Janusz Kołodziej i Martin Vaculik otrzymali z rąk prezesa Unii Tarnów ŻSSA Łukasza Sadego pamiątkowe puchary za odpowiednio 15 i 10 lat startów na żużlowych torach.
Zdecydowanymi faworytami byli gospodarze. W składzie torunian zabrakło bowiem Grigorija Łaguty, który musiał zostać w Debreczynie na przełożony na niedzielę finał Mistrzostw Europy Par. Mimo osłabienia kadrowego torunianie, wśród których na początku meczu pierwszoplanową postacią był junior Paweł Przedpełski, długo stawiali Unii spory opór. Po sześciu biegach na tablicy wyników widniał remis 18:18.
Przełomowym momentem meczu był 7. wyścig, w którym wspomniany Przedpełski nieco przeszarżował. Starając się wyprzedzić jadącego przed nim Martina Vaculika, najechał na hak jego motocykla i upadł na tor, za co został wykluczony. W powtórce Vaculik i Artur Mroczka przywieźli do mety podwójne zwycięstwo, dając sygnał do ataku. Junior „Aniołów” uskarżał się także na ból ręki, a że lekarz nie wykluczał nawet złamania kości, torunianin został odwieziony do szpitala na badania.
W kolejnych wyścigach miejscowi uzyskali zdecydowaną przewagę i już po 11. biegu, wygranym podwójnie przez parę Kołodziej - Mroczka, wiadomo było, że zdobędą brązowy medal. W tarnowskiej ekipie znakomicie spisywał się Kołodziej, który w całych zawodach nie przegrał z żadnym z rywali, często popisując się kapitalnymi akcjami na dystansie.
- Cała drużyna zasłużyła na ogromne słowa uznania. Brązowy medal jest dla nas wielkim sukcesem. Dla mnie osobiście także jest to jeden z najszczęśliwszych dni w życiu - stwierdził Baran po zakończeniu pierwszego sezonu w roli trenera.
Finał ekstraligi
Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 45:45. W pierwszym meczu 49:41; Fogo Unia została mistrzem Polski.
Fogo Unia: Pedersen 10, Musielak 3, Przemysław Pawlicki 2, Sajfutdinow 9, Zengota 10, Piotr Pawlicki 5, Kubera 6.
Betard Sparta: Woffinden 15, Dróżdż ns, Jędrzejak 5, Jensen 5, Janowski 13, Drabik 7, Gała 0.
Unia Tarnów - KS Toruń 53:37 W pierwszym meczu 50:40; Unia zakończyła rozgrywki na 3. miejscu.
Unia: Vaculik 13 (2, 3, 3, 2, 3), Mroczka 8+3 (1*, 2*, 1, 2*, 2), Madsen 10+1 (1, 3, 2, 3, 1*), Bjerre 4+1 (3, 0, 1*, 0), Kołodziej 14+1 (3, 3, 3, 3, 2*), Madej 1 (0, 0, 1), Koza 3 (2, 0, 1).
KS Toruń: Gomólski 3+1 (0, 1*, 0, 2, 0), Turowski ns, Holder 3+1 (2, 1*, 0, 0, -), Doyle 11 (0, 2, 2, 3, 3, 1), Miedziński 8 (2, 1, 3, 1, 1, 0), Przedpełski 6 (3, 3, w, -), Fajfer 6+1 (1, 1*, 2, 2, 0, w).
Najlepszy czas: 69,44 s - Kenneth Bjerre w 3. wyścigu. Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole). Widzów: 7000.
Bieg po biegu: 3:3, 2:4 (5:7), 4:2 (9:9), 3:3 (12:12), 3:3 (15:15), 3:3 (18:18), 5:1 (23:19), 4:2 (27:21), 4:2 (31:23), 3:3 (34:26), 5:1 (39:27), 4:2 (43:29), 2:4 (45:33), 3:3 (48:36), 5:1 (53:37).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
