Tarnowianie po trzech kolejnych porażkach wreszcie zaprezentowali się z dobrej strony i nie tylko pewnie pokonali zespół z Ostrowa Wlkp., ale zainkasowali także punkt bonusowy. Miejscowi, w składzie których po kontuzji pojawił się Peter Ljung, od początku wyraźnie prowadzili i wygraną w meczu zapewnili sobie już praktycznie po 11. biegu. Przyjezdni próbowali wprawdzie ratować sytuację rezerwami taktycznymi (m. in. w 8. biegu pojechali bardzo szybki na początku zawodów Grzegorz Walasek i Jonas Jeppesen), ale nawet wtedy przegrali bieg podwójnie z parą Przemysław Konieczny – Ljung. Był to jeden z ciekawszych wyścigów meczu, start wygrał bowiem junior Unii, natomiast doświadczony Szwed umiejętnie blokując rywali wraz z młodszym kolegą dowiózł do mety podwójne zwycięstwo. W ostatnich meczach Unia ma sporo pożytku z Koniecznego, który gdy wygra start potrafi przyjechać na metę nawet przed bardziej doświadczonymi zawodnikami.
W drugiej części zawodów w zespole gości miejscowym kroku dotrzymywali jedynie Nicolai Klindt i Tomasz Gapiński. Gdy wydawało się, ze „Jaskółki” pewnie zainkasują także punkt bonusowy, w 13. biegu ze startu nieoczekiwanie „wystrzelił” Rafał Okoniewski i goście wygrali bieg 4:2. Ostrowianie poczuli wtedy swoją szanse w walce o bonusa, co tylko w końcówce dodało spotkaniu smaczku.
Tarnowianie przed biegami nominowanymi do pełni szczęścia potrzebowali co najmniej pięciu punktów biegowych. Tymczasem w 14. biegu menedżer Ostrovii Mariusz Staszewski w ramach rezerwy taktycznej desygnował do boju Gapińskiego, który wspólnie z Okoniewskim wygrał start i wydawało się, że Unia będzie miała spory problem. Wtedy do gry kapitalnie włączył się Ljung, na dystansie wyprzedził obu ostrowian i zapewnił „Jaskółkom” remis biegowy. Ostatni wyścig wygrał wprawdzie Klindt, ale para Unii Kim Nilsson – Ernest Koza skutecznie broniła się przed atakami Gapińskiego i przywożąc do mety kolejny remis zapewniła tarnowianom punkt bonusowy.
UNIA TARNÓW – ARGED MALESA TŻ OSTROVIA OSTRÓW WLKP. 52:38
W pierwszym meczu: 40:50; bonus: Unia
Unia: Nilsson 11 (1, 3, 3, 2, 2), Gruchalski 5 (3, 1, 1, 0), Koza 10+2 (3, 2*, 2, 2, 1*), Mroczka 7+2 (2, 3, 1*, 1*, 0), Ljung 9+2 (1*, 1, 2*, 2, 3), Konieczny 7 (3, 1, 3), Cierniak 3+1 (2*, d, 1).
Arged Malesa TŻ Ostrovia: Walasek 6 (2, 3, 1, 0, 0), Gapiński 12+1 (3, 2*, 2, 3, 2, 0), Okoniewski 5+1 (0, 1, -, 3, 1*), Cyfer 2 (2, 0, -, -, -), Klindt 12 (0, 2, 3, 3, 1, 3), Szostak 0 (0, 0, 0), Krawczyk 1 (1, 0, u), Jeppesen 0 (0).
Bieg po biegu: 4:2, 5:1 (9:3), 3:3 (12:6), 4:2 (16:8), 5:1 (21:9), 1:5 (22:14), 4:2 (26:16), 5:1 (31:17), 4:2 (35:19), 3:3 (38:22), 3:3 (41:25), 3:3 (44:28), 2:4 (46:32), 3:3 (49:35), 3:3 (52:38).
Sędziował: Paweł Słupski (Warszawa). Najlepszy czas: 69,39 s. - Nicolai Klindt w 10. wyścigu. Widzów: 2500.
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Miłość do klubu wyrażona na ciele - tatuaże kibiców Wisły
- Wisła Kraków wzmocniła się rzutem na taśmę
- Ci piłkarze Cracovii mają walczyć o tytuł mistrza
- Tak polskie zawodniczki ozdabiają swe ciała
- Zobacz, jak wygląda Wisła Kraków po transferowej rewolucji
