Jak relacjonuje oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu do akcji ratowniczej skierowane zostały zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Krynicy-Zdroju oraz druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Tyliczu i Mochnaczce Niżnej. To gwarantowało najszybsze dotarcie ratowników z obydwu stron miejsca, w którym droga została zablokowana.
- Z samochodów uczestniczących w zderzeniu dwa (łada niva i toyota) są pojazdami z rejestracja województwa podkarpackiego - informuje oficer dyżurny policji. - kierowcy mogli wiec nie orientować się w specyfice tej trudnej do pokonywania górskiej trasy.
Policjant dodaje, że przyczyny drogowego zdarzenia są ustalane.
Poszkodowanym w zderzeniu, a samochodami podróżowało aż jedenaście osób, w większości wystarczyła pomoc medyczna udzielona na miejscu. Tylko jedna osoba została przetransportowana do szpitala powiatowego im. Józefa Dietla w Krynicy-Zdroju.
Akcja ratownicza i przywracanie pełnej przejezdności bardzo ruchliwej trasy, którą przemieszczają się jadący do popularnych stacji narciarskich, zajęły strażakom ponad dwie i pół godziny.
WIDEO: Co powinien zrobić kierowca po wypadku ze zwierzętami
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto