Zawodnikiem Wisły był od 14 do 25 stycznia 2021 roku. To były burzliwe dni, współpraca piłkarza - przeżywającego wówczas trudny okres - z ówczesnym trenerem "Białej Gwiazdy" Peterem Hyballą okazała się niemożliwa. W efekcie kontrakt, który miał obowiązywać przez dwa i pół roku, został rozwiązany.
Tim Hall nowy klub znalazł dopiero w sierpniu 2021. Wylądował na Cyprze, grał w Ethnikosie, walczył z nim o utrzymanie w ekstraklasie. Ale i tam stał się bohaterem kuriozalnych, a dla niego - dramatycznych zdarzeń. Otóż 9 kwietnia 2022 roku w Limassol, na przystadionowym parkingu, wjechał w niego samochód. Kierowcą był członek sztabu szkoleniowego AEL Limassol, a efektem potrącenia - złamany palec w stopie Halla.
Wisła Kraków. Transfery byłych piłkarzy "Białej Gwiazdy" - 2...
Efekt? Luksemburczyk na Cyprze już nie zagrał, jego kontrakt wygasł po sezonie 2021/2022, a jesienią pozostał bez klubu. Kolejna runda stracona, kolejny koszmarny rok...
Teraz Tim Hall wraca do piłki. Pojawił się w węgierskim Ujpescie - ale o angaż musi walczyć jako testowany. Z zespołem poleciał na zgrupowanie do Turcji, zagrał od początku we wszystkich sparingach. Serwis sportal.blikk.hu przewiduje, że luksemburski obrońca dostanie kontrakt.
Piłkarz ma 25 lat, miał w swojej karierze naprawdę obiecujący czas: zaliczył cztery występy w reprezentacji Luksemburga, w Karpatach Lwów spisywał się na tyle dobrze, że pracę dali mu Portugalczycy z Gil Vicente. Ale potem coś poszło nie tak...
Jeśli Tim Hall zostanie w Ujpescie, będzie walczył o utrzymanie w węgierskiej ekstraklasie. Rozgrywki zostaną wznowione 29 stycznia.
