Co chce nam przekazać Włoch, kiedy mówi, że ktoś strzelił bramkę „łyżką”? Dlaczego ukraiński kibic miałby największy apetyt na „sucharka z rodzynkami”? Dlaczego nie jest dobrze, gdy w Nigerii nazywa się nas „Dundee United”? Co we francuskim żargonie piłkarskim oznacza słowo „ziemniak”, albo kogo Turcy nazywają „latającym wiadrem”?
Interesuję się piłką nożną od ponad 40 lat, ale nie mam zielonego pojęcia! Dlatego lepszej zapowiedzi tej książki nie ma co wymyślać. Jak pisze wydawca, „język futbolu wywodzi się z rozmaitych źródeł, a sporo określeń przeniknęło żywcem z okolicznych klepisk oraz szkolnych boisk i dziedzińców. Inne zawdzięczają swoje istnienie legendarnym piłkarzom, historycznym bramkom lub głośnym wybrykom. W wielu pobrzmiewa również tembr głosu i pióro znanych i cenionych komentatorów i dziennikarzy. Prawdziwa rozmowa o piłce nożnej to rozmowa tysiącem języków”.
Jakby potrzeba wam było jeszcze zachęty do zgłębiania lingwistycznych niuansów, to podam dwa inne przykłady: w Argentynie piłkarze, którzy grają tak, by zwolnić trenera, „ścielą mu łóżko”, a w Kostaryce gracz, który jest na spalonym znalazł się na „polu kukurydzy”. Nie wiecie dlaczego? To poczytajcie.
„Języki futbolu”. Autor: Tom Williams. Wydawca: W.A.B. Liczba stron: 352. Cena okładkowa: 39,99 zł.
![Języki futbolu. Gdy znajdziesz się z piłką na polu kukurydzy... [SPORTOWA PÓŁKA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/8f/f7/60d84b82e3604_p.jpg?1624787843)
- Wieczysta wciąż się wzmacnia. Kolejny piłkarz dołączył do Peszki
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Cracovia wypożyczyła swojego napastnika do I ligi
- Mecz za meczem na Euro 2020. Sprawdź, kiedy je oglądać
- Euro 2020. Niemal wszyscy reprezentanci zaczynali kariery w małych akademiach
- Euro 2020. Terminarz i wyniki wszystkich meczów
