Mężczyzna, który znalazł psa, zaalarmował Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. - Byłam na miejscu i widziałam psa. Pies miał ranę ciętą brzucha. Według mnie nożem - mówi Danuta Łabędzka z TOnZ.
Sprawa została zgłoszona policji. - Powiadomiliśmy o tym także prokuraturę. Ta zleciła, by psu przyglądnął się weterynarz i myślimy, czy aby czasem pies nie został zabity przez dzika - mówi Anna Gąsiorek-Rezler, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej. - Dopiero gdy weterynarz i myśliwy wypowiedzą się w tej sprawie, wówczas podejmiemy decyzję co dalej z tym zrobić.
Wiadomo, że pies nie miał obroży. Animalsi jednak przez portal społecznościowy szukają właściciela zwierzęcia.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska