W ostatnich latach zaczęliśmy dostrzegać negatywne zmiany, jakie zachodzą w środowisku w wyniku działania człowieka oraz ich wpływ na życie każdego z nas. Coraz większą uwagę zwraca się również na zdrowie psychiczne. Wzrastający w naszej cywilizacji odsetek depresji czy wypalenia zawodowego stał się problemem. W tym kontekście zbawienny okazuje się dla nas powrót do natury.
Wszystkie te zjawiska stały się przyczyną powstania płyty „Człowiek z lasu” Joszko Brody, który pragnie pokazać nam, że warto na chwilę się zatrzymać i posłuchać siebie oraz pozwolić działać naturze.
- To powrót do muzycznego DNA, poszukiwanie i dzielenie się wolnością. Chcę aby każdy słuchacz odnalazł to, czego szuka. Może jest to wyciszenie, spokój, odpowiedzi na ważne pytania. Płyta jest oderwaniem od rzeczywistości i przenosi nas w inny wymiar. Nie narzucam interpretacji utworów, nie nadałem im nawet tytułów, a jedynie podpisałem instrumenty na jakich są wykonywane. Pragnę, aby każdy kto ich słucha, sam zinterpretował to, co czuje, spróbował to nazwać - zachęca Joszko Broda.
Na płycie usłyszymy cały zestaw akustycznych instrumentów używanych przez artystę: drumlę, trzcinę, liść, fujarkę, rogi, dudy, okarynę, flet i dzwonki. Wszystkie utwory wykonane zostały zagrane wyłącznie przez Joszka Brodę.
Joszko Broda to multinstrumentalista, który kultywuje tradycje gry na ludowych instrumentach. Współpracował z wieloma gwiazdami polskiej sceny jazzowej, folkowej i rockowej. Tworzy też muzykę do filmu i teatru.
- Najpiękniejsze strażaczki OSP z Małopolski. Rozpalają zmysły [ZDJĘCIA]
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Jak w subtelny sposób wyśmiać Kraków? Oto najlepsze fraszki!
- Nie masz ubezpieczenia? Tyle zapłacisz za pomoc lekarzy
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU
