Julia Wieniawa nagrywa nieoczywiste piosenki na swoją pierwszą płytę

Julia Wieniawa dała się poznać jako młoda aktorka obecna w popularnych produkcjach serialowych, coraz częściej można zobaczyć ją także na wielkim ekranie. Jak przystało na gwiazdę młodego pokolenia, dwudziestolatka jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gromadząc na swoim Instagramie ponad 1.300.000 obserwujących ją fanów.

Jakby tego było mało media obiegła informacja Wieniawa podpisała kontrakt płytowy z wytwórnią Kayax. To właśnie pod jej skrzydłami wyda swój pierwszy album. Jego producentem został Wojciech Urbański - specjalista od elektronicznych brzmień, znany choćby z duetu Rysy. Jest on też autorem ścieżki dźwiękowej do serialu kryminalnego „Ultraviolet”.

- Pracując nad debiutanckim albumem Julii staram się trzymać nieoczywistych emocji. Warstwa muzyczna jest więc zawieszona pomiędzy melancholią i smutkiem a nadzieją, połączoną z energetycznym pulsem bitu. Takie niedopowiedzenie daje słuchaczowi przestrzeń do refleksji. Lubię kiedy muzyka jest niebanalna i prowokuje do myślenia, a z drugiej strony jest prosta w swojej formie i w jakimś sensie łatwo przyswajalna. Tego szukamy w naszej pracy z Julią - opowiada Urbański.

Wieniawa nie ukrywa, że praca z cenionym producentem bardzo ją wzbogaca.

- To jest cudowna osoba. Współpraca z nim bardzo mnie otworzyła i rozwinęła. To długo trwa, bo szukamy swojego stylu. Ale myślę, że będzie bardzo zaskakująco - przyznaje aktorka w serwisie internetowym Interia.
W międzyczasie Wieniawa związała się prywatnie z muzykiem grupy Afromental - „Baronem”. Nic więc dziwnego, że zaczęła pracować nad wspólną piosenką również z nim.

- Jak coś zaprezentujemy, na pewno nie będzie to miałkie! Cierpliwość zostanie nagrodzona - powiedział „Baron” w rozmowie z „Faktem”.

WIDEO: Dzieci mówią jak jest