Krakowianie rewanżowy mecz rozpoczęli z ogromnym impetem i nim upłynęła 10 minuta mogli odrobić straty z pierwszego meczu. Bardzo dobrze bronił jednak bramkarz Lecha, który skapitulował dopiero po uderzeniu Gwiazdy. Potem z rzutu wolnego przymierzył Reczulski i piłka trafiła w słupek.
Od 20 minuty lepsze wrażenie sprawiali goście, którzy wypracowali sobie dwie okazje bramkowe. Gdy gospodarze na początku drugiej połowy zdobyli drugą bramkę po bardzo ładnym uderzeniu Stanka, wydawało się, że mają szansę na odrobienie strat. Po chwili na listę strzelców wpisał się jednak Turaj i stało się jasne, że złoty medal wywalczy Lech.
Progres na otarcie łez otrzymał puchar z rąk prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszarda Niemca i czek na 50 tysięcy złotych. Poznaniacy otrzymali dwukrotnie wyższą nagrodę finansową, którą ufundował PZPN. Progres w tym sezonie był jedynym zespołem, który zdołał pokonać Lecha.
AS Progres - Lech Poznań 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Gwiazda 12, 2:0 Stanek 51, 2:1 Tupaj 59.
Progres: Łyczko - Zięba, Ozga, Kantyka, Woźniak - Kurek (76 Wojtaczka), Reczulski, Linca (65 Nowak), Grzybek, Gwiazda (70 Oleksy) - Stanek.
Lech: Biba - Theus, Borowiak, Szota, Puchacz, Kryg, Woszkowski, Skóraś, Adamczak - Sobol, Drobot oraz Grabowski, Jarosz, Tupaj, Klupś, Skrzypczak.
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartka: Skóraś. Widzów: 250.
