Przed przerwą Cracovia tylko raz poważniej zagroziła bramce rywali, gdy Ożóg strzelił tuż obok słupka. Lech objął prowadzenie po karnym wykorzystanym przez Pleśnierowicza. W końcówce pierwszej połowy Majchrowicz obronił dwa bardzo groźne strzały rywali.
Po przerwie wynik podwyższył mocnym uderzeniem Sobol. Krakowianie odpowiedzieli m.in. niebezpiecznym strzałem Wiśniewskiego. W 87 minucie Skóraś z Lecha nie wykorzystał karnego (po jego podcince piłka poleciała nad poprzeczkę).
Mimo porażki „Pasom” należą się słowa uznania za bardzo dobry sezon. Ich klasę docenili poznaniacy, wykonując przed nimi szpaler, gdy tuż po meczu odbierali srebrne medale.
Lech Poznań - Cracovia 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Pleśniewicz 41 karny, 2:0 Sobol 52.
Lech: Mrozek - Zalewski, Skrzypczak, Pleśnierowicz (70 Maćkowiak), Zimmer - Skóraś, Norkowski, Kryg (77 Andrzejewski), Bartkowiak, Tupaj (59 Kamiński), Sobol (81 Szymczak).
Cracovia: Majchrowicz - Pituła, Kajpust, Kruppa, Pająk - Ożóg, Kanach, Lusiusz (60 Krzempek), Pik - Strózik, Bator (46 Wiśniewski).
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódż). Żółte kartki: Kryg - Kanach, Kajpust, Krzempek. Czerwona kartka: Kajpust 87.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska